EN

11.06.1986 Wersja do druku

PO BOŻEMU...

KRYSTYNA SKUSZANKA zaprezentowała jako reżyser w Teatrze Małym dramat Garcii Lorki - "DOM Bernardy Alba". Celowo użyłam tu pozornego przejęzyczenia, bo tytułowy dom jest w istocie DOM-em czyli grobowcem. (Skrót łacińskiego zdania Deo Optimo Maximo widujemy dotąd na naszych starych cmentarzach, na pomnikach i płytach nagrobnych). Domostwo wraz z gospodarstwem zamkniętym wokół murami więzi bowiem - i to głównie z woli pani domu - jej matkę oraz jej pięć córek dawno dojrzałych i pogodzonych i losem, poza najmłodszą, która buntuje się przeciwko regułom, wprowadzonym do rodziny przez Bernardę. Jej córki, poza jedną - najstarszą nie mają bowiem majątku. Ona nie chce dopuścić, aby jej córki się zdeklasowały, wychodząc za mąż za młodych parobków. O grzechu miłości nie może być w ogóle mowy w tak zacnym i pobożnym domu, jaki prowadzi żelazną ręką dumna Senora Alba. Nie mamy jednak wątpliwości, iż chodzi tu nie tyle o szczerą pobożno�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

PO BOŻEMU...

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczywistość nr 22

Autor:

Bożena Krzywobłocka

Data:

11.06.1986

Realizacje repertuarowe