Żeby mieć pomysł, trzeba najpierw pomyśleć. Jednak najbardziej nawet wytężone i uporczywe myślenie nie nie zapewnia jeszcze pomyślnego rezultatu, dlatego też pomysły bywają dobre i złe. W teatrze również. Wyjątkowo fatalnym pomysłem jest bez wątpienia przerobienie Homerowej "Odysei" na widowisko teatralne, a takim właśnie przedsięwzięciem zainaugurował nowy sezon Teatr Ludowy w Nowej Hucie. Niewdzięcznego i zuchwałego zadania podjął się Vojo Stankovski. Przerabiać na scenę można wszystko co dusza zamarzy, a ręka zapisze. Kino i telewizja coraz częściej i coraz bardziej rozpaczliwie żywią się literaturą, korzysta z niej także i teatr. Adaptacje jak adaptacje, bywają dobre, takie sobie lub okropne. Podobnie przedstawienia. Scena jest cierpliwa, publiczność także. Zwłaszcza publiczność młoda, której wizyta w teatrze zastąpi prawdopodobnie przeczytanie Homera. Bez przesady założyć można, że nieliczni z młodzieżo
Tytuł oryginalny
Płynął, płynął i dopłynął
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Literackie nr 40