EN

1.04.2007 Wersja do druku

Plusy i minusy

PLUSY 1. Rozpoczyna się intrygująco: postaci nie wiedzą jeszcze, jaka opowieść przypadnie im w udziale, kłócą się o tytuł, podekscytowane obecnością publiczności. Grana przed kurtyną scena-wstęp do właściwej historii urzeka prostotą i oszczędnością środków. Wytwarzane relacje (przyciągania, odpychania) i próby tworzenia narracji rysują się wyraźnie. 2. "Biedny ja, suka i jej nowy koleś" to przewrotny dramat o wytwarzaniu dramatu (relacji międzyludzkich, własnej historii...). W spektaklu wszystkie kwestie metateatralne, odnoszące się do relacji scena - publiczność (zwłaszcza te o znudzonym widzu, który nie może doczekać końca opowieści, czy o domniemanej pustce na widowni) mają wybitne walory autoironiczne, komiczne a nadto - prorocze. 3. Pomysłowe rozwiązanie scenograficzne - obrotówka przesuwana przez aktorów, tworząca ad hoc potrzebną (i ledwie zarysowaną) przestrzeń - współgra z tematem budowania ram opowieści dla banalnych

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Didaskalia Gazeta Teatralna nr 78

Autor:

Joanna Jopek

Data:

01.04.2007

Realizacje repertuarowe