Bohumil Hrabal - spóźniony debiutant, który stał się klasykiem, doktor praw określany jako następca Haszka i jeden z najwybitniejszych czeskich pisarzy doczekał się w Polsce realizacji teatralnej. Na scenę Teatru Kameralnego czeski reżyser Ivo Krobot przeniósł swoją inscenizację z Teatru na Vinohradach. Pierwsza premiera w nowym sezonie sceny przy ulicy Świdnickiej nosi tytuł "Bar Świat". Niewątpliwie teatrowi należą się punkty za współpracę z zagranicą. Efekt jej jest jednak kontrowersyjny. Aby uniknąć powierzchownej oceny obejrzałem spektakl trzykrotnie. Byłem ciekaw co też wyjdzie z tej mieszanki - czeski autor, reżyser, kompozytor a polscy aktorzy i publiczność. Za pierwszym razem jako miłośnik prozy Hrabala wsłuchiwałem się w tekst. Pisarz sam mówi o sobie - "...zmieniam łzawą dolinę w śmiech, zaklinam rzeczywistość". Z niełatwego zadania translatora Irena Bołtuć wywiązała się dobrze, trafnie oddając specyfikę tej prozy, mając
Tytuł oryginalny
"Płochy kozioł na polanie bezczelnego oczekiwania"
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Polskie nr 243