EN

Premiera – 23.10.1967

Pan Damazy

reż. Słotwiński Józef

reżyseria

Słotwiński Józef

realizacja TV

Ślężańska Alicja

scenografia

Sieciński Wojciech

Obsada:

Leszczyńska Aleksandra (Tykalska)
Łuczycka Wanda (Żegocina)
Saretok Zofia (Mańka)
Włodarska Małgorzata (Helena)
Bartosik Tadeusz (Pan Damazy)
Wołłejko Czesław (Rejent)
Barycz Ryszard (Seweryn)
Alaborski Wojciech (Antoni)
Żarnecki Andrzej (Eugeniusz)
Ziołowski Mieczysław (Lokaj)

Teatr Telewizji
ul. Woronicza 17 00-999 Warszawa Poprzednia nazwa: Agencja Kreacji Teatru Telewizji Polskiej

Recenzje

Barszcz czerwony ze złotymi uszkami

26.04.2024 „URBAN. Idę po was…” Piotra Rowickiego w reż. Bartosza Szydłowskiego w Teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie. Pisze Piotr Gaszczyński w Teatrze Dla Wszystkich.

Moralitet na piłę

26.04.2024 „Gra snów” Augusta Strindberga w reż. Sławomira Narlocha w Teatrze Narodowym w Warszawie. Pisze AK [Aneta Kyzioł] w „Polityce”.

Z fotela Łukasza Maciejewskiego: Voyage voyage

25.04.2024 „Voyage, voyage. Cytrynowa podróż”, autorski monodram Bogusławy Schubert grany w mieszkaniu aktorki w Warszawie. Pisze Łukasz Maciejewski na stronie AICT.

Spektakl „Serce ze szkła. Musical zen” z Marią Peszek to jazda bez trzymanki. Żarty z papieża to dopiero początek

25.04.2024 „Serce ze szkła. Musical zen” na podstawie „Naku*wiam zen” Marii Peszek oraz „Królowej Śniegu” Hansa Christiana Andersena w reż. Cezarego Tomaszewskiego, koprodukcja STUDIO teatrgalerii w Warszawie i Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Pisze Przemek Gulda w portalu WP.pl.

Niewolnice z Pipidówki

25.04.2024 „Niewolnice z Pipidówki” Michała Bałuckiego w reż. Krzysztofa Babickiego w Teatrze Miejskim im. W. Gombrowicza w Gdyni. Pisze Małgorzata Zalewska w portalu wybrzeże24.pl.

guldapoleca: Serce ze szkła. Musical zen

25.04.2024 „Serce ze szkła. Musical zen” na podstawie „Naku*wiam zen” Marii Peszek oraz „Królowej Śniegu” Hansa Christiana Andersena w reż. Cezarego Tomaszewskiego, koprodukcja STUDIO teatrgalerii w Warszawie i Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Pisze Przemek Gulda na swoim instagramowym koncie.

Pokaż 6 kolejnych recenzji

Aktualności

Pokaż 12 kolejnych aktualności

Magazyny

Pokaż 12 kolejnych aktualności

Archiwum

Pokaż 12 kolejnych artykułów