Osoby

Trwa wczytywanie

Ignacy Gogolewski

Ur. 17 czerwca 1931 w Ciechanowie, zm. 15 maja 2022

Nie ulega wątpliwości, że rola Gustawa-Konrada w Mickiewiczowskich Dziadach w reżyserii Aleksandra Bardiniego (1955) otworzyła Ignacemu Gogolewskiemu drogę do wielkiej teatralnej kariery. Absolwent warszawskiej PWST (1953) znalazł się w renomowanym zespole Teatru Polskiego w Warszawie, złożonym z najświetniejszych nazwisk sceny polskiej, wśród swoich szkolnych profesorów, jak Marian Wyrzykowski i Jan Kreczmar. Po premierze Dziadów, pierwszej w stolicy po wojnie, Gogolewski zaczął uchodzić za idealnego wykonawcę ról z repertuaru romantycznego; krytycy chwalili jego talent dramatyczno-liryczny, a także wyczucie słowa, melodyki i frazy wiersza.

Jan Kott zwrócił uwagę na „niezafałszowane wewnętrzne bogactwo i głębię uczuć, szlachetność gestu” młodego aktora, po czym zawyrokował, że Gogolewski ma „rzadki dar nawiązywania serdecznego kontaktu z widzem”. Krytycy nie byli zresztą w swoich sądach odosobnieni, te same umiejętności i cechy talentu Gogolewskiego wykorzystywali potem reżyserzy, którzy chętnie obsadzali go w rolach z dramatów Juliusza Słowackiego: Rizzia w Marii Stuart (Teatr Polski w Warszawie, 1958), Mazepy (Teatr Polski w Warszawie, 1958; Teatr Telewizji, 1969), Kordiana (Teatr Telewizji, 1963; Teatr Narodowy w Warszawie, 1965), ale też Gustawa ze Ślubów panieńskich Aleksandra Fredry (Teatr Narodowy w Warszawie, 1963). O tym, że jest niezrównanym interpretatorem romantycznego wiersza przypominał Gogolewski widzom i krytykom wielokrotnie: nagrał płytę Wielkie monologi romantyczne (Muza 1966), wystąpił w roli Fantazego (Teatr im. Juliusza Osterwy w Lublinie, 1983), powracał też do dawnego swojego repertuaru, tyle że już w innych rolach: Senatora w Dziadach (Teatr im. Osterwy w Lublinie, 2001), Grzegorza w Kordianie (Teatr Polski w Warszawie, 2006). Wszystkie te dokonania, które przyczyniły się do nadania aktorowi miana „odnowiciela stylu romantycznego”, stanowią jednak tylko część jego ogromnego dorobku w rozległym i różnorodnym repertuarze w teatrze, telewizji (popularny Antek Boryna w serialu wg Chłopów Reymonta), radiu (laureat Nagrody Splendora Splendorów) i filmie (m.in. Dom św. Kazimierza – reżyseria i rola Norwida, 1983). Od roku 1969 Gogolewski również reżyserował, a w roku 1971 po raz pierwszy objął dyrekcję – Teatru Śląskiego w Katowicach, który prowadził do 1974. Później kierował też Teatrem im. Osterwy w Lublinie (1980-85), a następnie Teatrem Rozmaitości w Warszawie (1985-89). Jako aktor związany był jednak przede wszystkim z warszawskimi scenami, najdłużej z Teatrem Polskim, do którego powracał w różnych okresach swojego życia. Za dyrekcji najpierw Kazimierza Dejmka, potem Andrzeja Łapickiego stworzył tam świetne kreacje: Orgona w Świętoszku Moliera w reżyserii Jana Bratkowskiego (1993), Starego (który nosił imię On) w Krzesłach Ionesco obok Niny Andrycz (1995) i tytułowego szekspirowskiego Juliusza Cezara (1996) – w spektaklach Macieja Prusa; Twardosza w Dożywociu (1996) i Rejenta Milczka w Zemście (1998) w inscenizacjach fredrowskich Andrzeja Łapickiego. Ciekawym podsumowaniem wieloletniej pracy na tej scenie stał się dla Gogolewskiego Aktor Minetti Thomasa Bernharda (1999), sztuka mówiąca o fenomenie aktorstwa, w której stworzył „postać trudną do określenia, wielką i małą, kabotyna i zarazem powalonego klęską człowieka, który namiętnie poszukuje nowej formuły teatru” (Tomasz Miłkowski).

Zaskakująca dla wielu obserwatorów decyzja o współpracy z Teatrem Narodowym Jerzego Grzegorzewskiego rozpoczęła nowy, bardzo interesujący okres w artystycznym życiu Gogolewskiego, uważanego za nestora aktorstwa polskiego, jednego z ostatnich reprezentantów tzw. starej aktorskiej szkoły, a zarazem człowieka podkreślającego niezmiennie swój szacunek dla dawnych mistrzów i tradycji (rozumianej także jako kontynuacja obyczajów teatralnych, z hierarchią aktorską w zespole włącznie). Niezwykła plastyczność jego talentu, a także warsztatowe mistrzostwo, ujawniły się w znakomitych rolach: Szarma w Operetce Witolda Gombrowicza (2000), Laurentego w Na czworakach Tadeusza Różewicza w reżyserii Kazimierz Kutza (2001), Eustachego w Ostatnim Tomasza Łubieńskiego w reżyserii Tadeusza Bradeckiego (2003), Hrabiego, Konstantego, Króla Ignacego i Ojca w Błądzeniu według Gombrowicza w reżyserii Jerzego Jarockiego (2004), Konrada w Żarze Christophera Hamptona według Sándora Máraia w reżyserii Edwarda Wojtaszka (2007). Dodać trzeba do tych ról kreacje charakterystyczne i komiczne zagrane gościnnie w Teatrze Polonia Krystyny Jandy (Onufry Ciaputkiewicz w Grubych rybach Michała Bałuckiego, 2008; Indiukow, Łuka i Stiepan Czubukow w 32 omdleniach według Antona Czechowa, 2011) oraz w Teatrze TV (Kapelan w Damach i huzarach Fredry, 2015).

W latach 2005–2006 Ignacy Gogolewski był prezesem Związku Artystów Scen Polskich, pomimo sprzeciwu części środowiska, które pamiętało jego zachowanie w latach 80. (poparcie dla stanu wojennego, odmowa bojkotu telewizji). Obecnie przewodniczy Kapitule Członków Zasłużonych ZASP.

Barbara Osterloff

312 zdjęć w zbiorach :+

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji