Osoby

Trwa wczytywanie

Wojciech Brydziński

BRYDZIŃSKI Wojciech (28 I 1877 Stanisławów - 4 V 1966 Warszawa), aktor, reżyser. Był synem Teofila B., właściciela piekarni, i Antoniny z Ha­asów; mężem najpierw Eugenii B. (w łódz. okresie 1899-1901), która zmarła niebawem po ślubie; nast. tancerki i aktorki Marii z Gąsiorowskich 2°v. Po­tockiej (ślub ok. 1913), a po rozwodzie z nią, aktorki Henryki Szeling (ślub w listopadzie 1929 w Poznaniu). Uczęszczał do gimn. w Stanisławowie. W roku przedmaturalnym opuścił gimn. i wstąpił w styczniu 1894 do miejscowego T. im. Moniuszki pod kier. W. Antoniewskiego . Debiutował tu 18 III 1894 w roli Kosińskiego w "Zbójcach". W tymże roku 3 XII grał Pana Paska w "Mazepie", obok go­ścinnie występujących tu z grupą aktorów lwow. H. Modrzejewskiej i R. Żelazowskiego . W pierwszej poł. 1896 występował w Brzeżanach w zespole A. Mullera , w sez. 1896/97 w Złoczowie w zespole Antoniewskiego i W. Jaworskiego . Poza tym przez trzy lata z niewielkimi przerwami, wędrował z ze­społem Antoniewskiego po miastach Galicji. W 1897 przeniósł się do T. Objazdowego na Wielkie Księ­stwo Poznańskie i Prusy Zachodnie E. Majdrowicza i M. Skirmunta , rozwiązanego w sierpniu tego roku. Potem występował z zespołem Majdrowicza w Kró­lestwie Pol.: w Radomiu (7 X-12 XII 1897), Kiel­cach (15 XII 1897-8 III 1898) i Ostrowcu Świę­tokrzyskim (marzec 1898); grał m.in. Punickiego ("Sprawa kobiet"), Maksa ("Walka motyli"), Rollera ("Zbójcy"). Od 15 V do września 1899 występował u H. Morozowicza w Częstochowie, gdzie miał emploi młodego amanta. W końcu 1899 przeszedł do zasobnego w dobre siły sceniczne t. łódz. pod dyr. M. Wołowskiego . Zaprzyjaźnił się tu z A. Zelerowiczem , założycielem i opiekunem "klubu naj­młodszych", czytających modernistów i S. Przyby­szewskiego. Po odejściu Wołowskiego grał krótko (1-14 V 1900) w łódz. zespole działowym pod kier. K. Kopczewskiego i M. Winklera . W maju 1900 został zaangażowany, dzięki protekcji Zelwe­rowicza , do warsz. t. ogr. Wodewil pod dyr. L. Do­brzańskiego . Na sez. zimowy powrócił do t. łódz. pod dyr. H. Grubińskiego . Należał już do wybija­jących się aktorów młodego pokolenia, wyróżniał się lekkością i "młodzieńczym zapałem" w rolach amantów lirycznych. Spore sukcesy odnosił jako Pan Wołodyjowski ("Hajduczek"), Maciuś ("Zaczaro­wane koło") oraz Pastor ("Sobótki"). Opuścił Łódź 2 VIII 1901 przenosząc się na jeden sez. do t. krak. za dyr. J. Kotarbińskiego . Od końca sierpnia 1901 do końca czerwca 1902 grał w tym pracowi­tym sez. 25 ról, obok znakomitych aktorów krako­wskich; już 29 VIII 1901 grał rolę Poety w "Weselu" i powtarzał ją 11 razy do 13 II, oddając ją w marcu M. Tarasiewiczowi . W "Dziadach", w insc. Wyspiańskiego, grał od 31 X role Młodzieńca i Zana; z W. Siemaszkową grał w "Śnie wiosennego poranku" (Virginio), "Budowniczym Solnessie" (Ragnar Brovik), "Nadziei" H. Heijermansa (Barend), "Niech żyje życie" (Norbert); wystąpił także w "Panu Da­mazym" (Antoni), "Krzyżakach" (De Fourcy), "Kościu­szce pod Racławicami" (Kuba), "Trójce hultajskiej" (Hilary), "Don Carlosie" (Paź królowej), "Krewniakach" (Adolf Mirowski), "Królu Henryku IV" (Poins). Otrzy­mał kilka poważnych ról, typowano go na aktora - modernistę, zdobył uznanie wybitnych kolegów i dziwi mało pochlebna opinia w sprawozdaniu de­legatów Wydz. Krajowego, ogłoszona w "Czasie": "Brydziński, dotąd niewyrobiony, nie będzie nigdy wybitnym aktorem, bo ma głos słaby i o małej skali". Ale epizod krak. był dla niego nobilitacją, wielką próbą sił i głębokim wejrzeniem w kulturę artyst. i teatr. młodopolskiej stolicy. Powracał do Łodzi i zespołu Grubińskiego w innej randze aktor­skiej. Sezon łódz. 1902/03 obfitował w wydarzenia; gościli wybitni aktorzy, zadomowił się i tutaj dramat modernistyczny, w którym B. obejmował role w sztukach G. d'Annunzia, H. Sudermanna, S. Przy­byszewskiego, T. Rittnera, B. Gorczyńskiego, J.A. Kisielewskiego (Jerzy Boreński - "W sieci", 1 XI 1902). W marcu 1903 brał udział w wyprawie zespołu łódz. do Petersburga. Od wiosny (4 V-12 VII) należał do zespołu działowego aktorów i wy­stępował z nim w warsz. T. Nowym (15 VII-27 VIII) oraz w Kaliszu (sierpień-wrzesień). W okresie trzech sez. (1903-06) pozostał w zespole łódz. pod dyr. M. Gawalewicza ; występował od jesieni do wiosny w Łodzi, a latem od 1 VI 1905 i od 12 V 1906 do poł. października, w warsz. Filharmonii; grał m.in. Erosa ("Eros i Psyche"), Męża ("Nie-Boska komedia"), Poetę w okrojonym przez cenzurę warsz. "Weselu" oraz Żadowa w "Intratnej posadzie" (w reż. K. Kamińskiego ). Jedynie latem 1904 grał od czerwca w Łodzi w zespole B. Bolesławskiego . W marcu i kwietniu 1906 gościł w Wilnie w zespole J. Puchniewskiego ; grał swe popisowe role: w "Erosie i Psyche", "Obronie Częstochowy" (Muller), "Weselu", "In­stynkcie" (Jan Bernon). Recenzent "Kuriera Litew­skiego" wysoko oceniał jego talent, wirtuozostwo, uznał go za "jednego z najświetniejszych dziś akto­rów polskich młodszej generacji", podkreślał artyst. szlachetność ról, szczerą poezję, umiar i wrodzoną inteligencję. W końcu kwietnia 1906 B. wyruszył z zespołem Gawalewicza na kolejne występy do Petersburga, z udziałem K. Kamińskiego , skąd po­wrócił do warsz. Filharmonii. Po prem. "Pojedynku" H. Lavedana, J. Lorentowicz napisał o nim: "Wy­bitnie zdolnego tego artystę należałoby co prędzej wydobyć z teatru prowincjonalnego" (Lorentowicz: "Dwadzieścia lat" t. 1 s. 321). Od lipca 1906 do lata 1914 występował nieprzerwanie na trzech scenach WTR (Wielki, Rozmaitości, Letni), zajmując w gro­nie gwiazd "pierwszej sceny polskiej" stanowisko wybitne. Grał ponad 90 ról, przede wszystkim amantów, uznawany za specjalistę od postaci w sztukach Przybyszewskiego. Najważniejsze role tego okresu: Lelum ("Lilia Weneda"), Kazimierz ("Śnieg"), Antoni Relski ("Karykatury"), Świst ("Bolesław Śmia­ły"), Krzycki ("Śluby"), Maks ("Kolega Crampton"), Ce­sario ("Beatrix Cenci"), Doktor Tokeramo ("Tajfun"), Ryszard ("Cyganeria warszawska"), Janota ("Gody ży­cia"), Edek ("Panna Maliczewska"), Bassanio ("Kupiec wenecki"), Doktor Rank ("Nora"), Drzewnicki ("Topiel"), Piotr Krumback ("Samson i Dalila"). Brał udział w koncertach, m.in. w Resursie Obywatelskiej. Od 9 I 1911 gościł w łódz. T. Popularnym A. Mielewskie­go , a od 11 XI 1913 w T. Polskim w Kijowie. Od 15 VIII 1914 występował w T. Polskim A. Szyf­mana , stając się obok S. Jaracza nowym filarem zespołu. Z jedenastu ról zagranych w sez. 1914/15 dwie utrwaliły tytuł "niepospolitego artysty tej sce­ny" i postawiły go "w rzędzie najpierwszych arty­stów współczesnych": Gustaw-Konrad w "Dziadach" (23 IV 1915) oraz Hrabia w "Don Juanie" T. Rittnera (8 VI 1915). Od 24 X 1914 gościł przez dwa tygodnie z zespołem Szyfmana w t. kijowskim F. Ry­chłowskiego ; objął wtedy po Zelwerowiczu rolę Higginsa w "Pigmalionie".
Jako poddany austr., musiał 3 VII 1915 opuścić Warszawę z grupą aktorów ewakuowanych do Rosji. Zatrzymał się w Moskwie i należał do kolejno powstających i upadających zespołów polskich. Był współzałożycielem pierwszego zespołu działowego w gmachu T. Kameralnego pod kier. B. Skąpskiego i grał poetę w inaug. przedstawieniu "Wesela" (8 IX). Od poł. października 1915 występował w drugiej działówce pn. T. Narodowy pod kier. B. Szczur­kiewicza w sali IRTO, grał m.in. Albina w "Ślubach panieńskich". W końcu 1915 opuścił zespół Szczur­kiewicza i przeniósł się do Kijowa, gdzie wystę­pował gościnnie w T. Polskim od pocz. grudnia do poł. lutego 1916. Powrócił niebawem do T. Pol­skiego Szyfmana , grającego w moskiewskim T. Ka­meralnym (15 III-12 VI 1916). Wystąpił tu, obok Osterwy , Tarasiewicza , Jaracza , w czterech sztu­kach, w rolach: Poety ("Wesele"), Jana ("Fantazy"), Piorunowicza ("Klub kawalerów"), Sieciecha ("Bole­sław Śmiały") oraz w dwóch wieczorach lit.-artyst. grając we fragm. "Hamleta" i "Dziadów". Z kolei wy­stępował w czwartym działowym t. pol. pod kier. T. Lechowskiego i J. Cornobisa , dającym przedsta­wienia w Domu Pol. (15 XI 1916-22 IV 1917). Od 1 V 1917 występował w Nowym T. Polskim w gmachu Korsza pod dyr. Skąpskiego i kier. artyst. K. Dunin-Markiewicza ; grał tu Kordiana, Korniłowa ("Tamten" G. Zapolskiej), Gustawa-Konrada w "Dzia­dach"; w poł. czerwca piąta impreza moskiewska upadła. Występował również na koncertach w mo­skiewskiej Lutni i na uroczystych wieczorach patriotycznych. Jego wieczór pożegnalny odbył się 9 XI 1917 w audytorium Muzeum Politechniczne­go, jednak nie opuścił Moskwy na długo (być może przebywał i grał krótko w Kijowie). Po powrocie do Moskwy, 2 i 5 III 1918 brał udział (wraz z J. Zielińskim ) w dwóch przedstawieniach "Szopki krakowskiej" Z. Stefańskiego; w maju t.r. występował gościnnie w szóstej imprezie moskiewskiej w Domu Pol. pod kier. I. Sołtysa, gdzie grał m.in. w "Sam­sonie i Dalili"; 6 V 1918 uczestniczył w dwu kon­certach - pożegnalnym K. Horbowskiej oraz w uroczystym obchodzie rocznicy Konstytucji 3 maja. W latach zesłania współpracował też z moskiewski­mi wytwórniami film.; grał w głośnym filmie wg powieści C. Farrere'a "Człowiek, który zabił" oraz Jana Kamińskiego w opowieści film. "Włastielin", w reż. Szyfmana (Biofilm, prem. 1917). W "Przeglą­dzie Porannym" tak podsumowano w 1918 jego wygnańcze sezony: "Brydziński w Moskwie wziął najwyższy, najszczytniejszy ton dramatycznej twór­czości. W "Kordianie" był porywający. Publiczność nosiła go na rękach".
W końcu sierpnia 1918 wrócił do Warszawy i T. Pol­skiego, witany owacyjnie we wznowionym "Don Ju­anie" (15 X 1918). Do stycznia 1924 grał 23 role liryczno-dram.; był oceniany jako doskonały od­twórca postaci dram. kochanków i lirycznych ma­rzycieli. "Piękny, rzetelny talent" objawiały takie role, jak: Paolo ("Twarz i maska"), Mąż ("Nie-Boska komedia", 1920), Edmund Łoński ("Aszantka"), Ten ("Ten, którego biją po twarzy", 1922), "Hamlet" (1922), Wieszcz ("Zmartwychwstanie", 1922), Gospodarz ("We­sele", 1922), Gianetto ("Uczta szyderców", 1924). W tych latach często wyjeżdżał na gościnne występy.
W lutym 1919 w T. Wielkim w Łodzi grał na czele aktorów warsz. w Rzeczywistości, w sierpniu t.r. objeżdżał z trzema sztukami miasta prowincjo­nalne (m.in. Łódź) z Marią Przybyłko i Osterwą . W lipcu 1920 grał w krak. Bagateli z zespołem T. Polskiego w "Paryżance"; tu także z Przybyłko i Osterwą wystąpił w "Kochankach" (28 VII-6 VIII), a potem sam w czterech jeszcze sztukach: "Twarz i maska" (28 VIII), "Tajfun" (3 IX)," Samson i Dalila" (16 XI), w jego reż., oraz "Karykatury" (15 XII). W maju i czerwcu 1921 z podobnym zestawem ról odwiedził Lublin i Lwów, w czerwcu 1922 Poznań, a we wrześniu ponownie Lwów ("Don Juan" i "Ten, którego biją po twarzy"), w maju 1923 znowu wy­stępował w Poznaniu. Od pierwszych miesięcy 1924 nie miał stałego engagement; w maju grał w T. Miej­skim w Sosnowcu, m.in. w "Hamlecie" i "Tajfunie"; latem uczestniczył w objeździe tego zespołu (Płock, Ciechocinek); od 1 IX grał w T. Polskim w Wilnie w trzech sztukach, które również reżyserował ("Taj­fun", "Samson" i "Dalila", "Śnieg"); od 23 IX występował w "Tajfunie", "Don Juanie" i "Hamlecie" w T. Polskim w Katowicach. Od 6 III do 28 IV 1925 grał go­ścinnie Lejtenanta Szmidta w Schillerowskiej prem. "Kniazia Patiomkina" w warsz. T. im. Bogusławskie­go. Jednocześnie od 24 III występował w dwóch, programach składanych nocnego teatru grozy pn. "Szkarłatna Maska", grając tam w "Dybuku" (Reb Ezry­el, 29 V) oraz w "Idiocie" (Książę Myszkin, 24 VII). Od 10 X 1925 do 3 VI 1926 występował w T. im. Słowackiego w Krakowie; grał osiem swych czo­łowych, dawnych i nowych ról: "Hamleta", Gustawa-Konrada ("Dziady"), Henryka IV ("Żywa maska"), rolę tyt. w misterium "Kto bądź, czyli Komedia o życiu i śmierci smutna i wesoła", Tokeramo ("Tajfun"), Hra­biego ("Don Juan"), Poetę ("Wesele"), Hieronima de Courvoiser ("Gra miłości i śmierci"). W czerwcu i lipcu 1926 gościł w T. Polskim w Poznaniu. W końcu sierpnia 1926 zaangażował się do T. Naro­dowego i na stałe zamieszkał w Warszawie. W T. Miejskich występował (gł. w Narodowym i od 1928 w Nowym, rzadko w Letnim) do lata 1933. Zajmował tam czołową pozycję. Od 10 X 1933 grał przez dwa miesiące w trzech jednoaktówkach w efemerycznym t. Rozmaitości, od grudnia w te­atrach Szyfmana (już pod egidą TKKT). Od sez. 1934/35 pozostawał w teatrach TKKT (grał w T. Narodowym, Nowym, Polskim i Małym), a od po­działu zespołów w 1936 powrócił do T. Narodo­wego i Nowego. W tych latach rzadko już wyjeżdżał na gościnne występy; odwiedził m.in. Kraków (gru­dzień 1926 z T. Narodowym w Bagateli), Lwów (1928, marzec 1929, T. Mały), Wilno (1929), Łódź (maj 1930), Częstochowę (1930), Poznań (T. Nowy, sierpień 1930), Bydgoszcz (T. Miejski, sierpień 1930), Poznań (T. Polski, lipiec i sierpień 1933). Sporadycznie grał na innych scenach warsz.: w T. Kameralnym (w "Kochankach", 20 VI 1934), w T. Wielkim (powtórzył krak. rolę w misterium "Kto bądź...", 12 IX 1936). W 1926-39 grał w Warszawie ponad 70 ról; wśród nich należy odnotować: Albina ("Śluby panieńskie", 1926), Pafnucego ("Sen srebrny Salomei", 1926), Franciszka ("Zbójcy", 1927), Księdza Piotra ("Dziady", 1927), Solnessa ("Budowniczy Sol­ness", 1928), rolę tyt. w "Lelewelu" (1928), Mecenasa ("Adwokat i róże", 1929), Mickiewicza ("Legion", 1930), Antenora ("Odprawa posłów greckich", 1930), Do­ktora ("Kordian", 1930), Angela Baldovina ("Rozkosz uczciwości", 1931), Walewiaka ("Fortepian", 1932), Dziennikarza ("Wesele", 1932), Gościa ("Most", 1933), Antonia ("Kupiec wenecki", 1934), Terezjasza ("Ma­szyna piekielna", 1935), Glostera ("Król Lear", 1935), Don Diega ("Cyd", 1935), von Zietena ("Wielki Fry­deryk", 1935), Chmarę ("Mazepa", 1938). Ostatnią rolę przed wybuchem wojny grał w T. Polskim w "Ko­leżankach" (Tomasz Kosarzewski, 24 V 1939). Ju­bileusz trzydziestopięciolecia pracy artyst. obchodził 9 III 1931 na scenie T. Narodowego w roli Char­liego Batlle'a ("Mam prawo odejść"). W latach II wojny świat. i okupacji niem. mieszkał nadal w Warszawie. Zarabiał jako sprzedawca pa­pierosów w kawiarni aktorskiej "Pod Znachorem". Zastosował się do uchwały ZASP-u o bojkocie re­jestracji i działalności t. jawnych. Od jesieni 1940 brał udział w tajnych koncertach poetyckich oraz wieczorach poetycko-muz., organizowanych w szko­łach i mieszkaniach prywatnych. Od jesieni 1941 działał aktywnie w Komitecie Kasy Funduszu Ku­racji Stefana Jaracza . Uczestniczył w konspiracyj­nym czytaniu i przygotowywaniu sztuk; w 1943 wystąpił jako Ulpianus w "Irydionie". W dniach po­wstania warsz. brał udział w imprezach i koncertach powstańczych, m.in. w przedstawieniu Schillerow­skiej "Kantaty" na otwarcie Teatru Narodowego w kawiarni "U Aktorek" na Mazowieckiej (15 VIII 1944). Po upadku powstania i opuszczeniu Warsza­wy zamieszkał w domu Świątków w Charsznicy pod Krakowem. Pierwsze miesiące 1945 spędził w Krakowie. Współpracował ze Starym Teatrem: 22 IV 1945 grał Harfiarza we fragm. "Akropolis" na poranku poetyc­kim, powtarzanym kilkakrotnie dla szkół. Od kwiet­nia 1945 należał do zespołu Teatru Wojska Pol. w Łodzi i wchodził w skład jego Rady Artystycznej. Grał Stańczyka w pierwszych przedstawieniach "We­sela" oraz Księdza Logę ("Fantazy", 19 VI 1945) i Henryka Topolskiego ("Lekkomyślna siostra", 12 IX 1945). Latem występował w tej roli na scenie Sta­rego T. w Krakowie. Co najmniej trzykrotnie ucze­stniczył w porankach i montażach poetyckich, np. w Barykadach Warszawy jako Łukasiński z "Nocy listopadowej" (1 VIII 1945). Jesienią 1945 powrócił na macierzystą scenę T. Polskiego; zagrał Lecha w inaug. "Lilii Wenedzie" (17 I 1946). Łącznie za dy­rekcji Szyfmana grał pięć ról: Laertesa ("Penelopa", 1946), Przodownika chóru ("Oresteja", 1947), Aktora I ("Hamlet", 1947), Księdza Logę ("Fantazy", 1948); do zespołu T. Polskiego należał tylko w sez. 1945/46 i 1946/47, zaś w 1947/48 i 1948/49 grał tam go­ścinnie. Po upadku dyrekcji Szyfmana w 1949 opu­ścił T. Polski, wiążąc się przede wszystkim z ra­diem. W sez. 1950/51 występował w T. Narodo­wym; grał Adama w "Jak wam się podoba" (15 IX 1950) oraz Czaplickiego w "Tysiąc walecznych" (7 IV 1951). W sez. 1951/52 i 1952/53 był w zespole T. Powszechnego. Od 1952 związał się z wędrują­cym po kraju T. Powszechnym Objazdowym po­wtarzając wielokrotnie dwie role: Profesora Poleża­jewa ("Niespokojna starość", 30 V 1952) i Kaleba ("Świerszcz za kominem", 12 IX 1953). W tym czasie ponad 200 razy grał w T. Domu Wojska Pol. Het­mana Czarnieckiego ("Najazd", 22 X 1952), objeż­dżając latem 1953 poligony wojskowe. W T. Po­wszechnym zagrał ponadto jeszcze: Tomasza Tań­skiego ("Zdarzenie", 26 VI 1954) i Gościa ("Most", 18 VI 1955). W 1955 powrócił do T. Polskiego (w okresie ostatniej dyrekcji Szyfmana ) i pozostał na tej scenie do emerytury za dyrekcji S.W. Balickiego (renta specjalna od 1 VIII 1963). W ostatnim okre­sie odegrał w T. Polskim, z dwuletnią przerwą, siedem ról: Guślarza ("Dziady", 1955), Jadina ("Wa­riatka z Chaillot", 1958), Profesora ("Chłopiec lata­jący", 1958), Księdza Anzelmo ("Beatrix Cenci", 1959), Opata kartuzów ("Don Carlos", 1960), Ojca Lelewela ("Noc listopadowa", 1960), Ihumena ("Borys Godunow", 1963). Siedemdziesięciolecie pracy artystycznej ob­chodził 18 III 1964.
Był również wybitnym aktorem radiowym. Współ­pracę z PR rozpoczął w 1927 i w 1. międzywojen­nych grał ponad 30 ról, m.in.: Hrabiego Henryka w "Nie-Boskiej komedii", Szopena w "Życiu Szopena", Przeora w "Obronie Częstochowy". Po wojnie po raz pierwszy wystąpił w radiu krak. we fragm. "Akro­polis" (8 IV 1945). Potem recytował teksty poetyc­kie, czytywał prozę, grał dziesiątki ról, przede wszy­stkim z tzw. wielkiego repertuaru. Podczas przerw w pracy teatr., był stałym współpracownikiem ra­diowego studia jako lektor, recytator i aktor w aktualnych reportażach, audycjach młodzieżowych i literackich.
Wcześnie rozpoczął współpracę z filmem; debiu­tował jako Hrabia Szczerbic w "Dziejach grzechu" (1911). Do I wojny świat. wystąpił w co najmniej siedmiu rolach, w filmach o banalnych tytułach i scenariuszach. Na emigracji w Moskwie grał w ok. 30 filmach, w wytwórniach A.A. Chanżonkowa i Biofilmu. Po powrocie do kraju wystąpił tylko w dziewięciu filmach, m.in. w "Panu Tadeuszu" (1928) i "Geniuszu sceny" (1938). Po II wojnie nie pojawił się już na ekranie filmowym. Występował natomiast w widowiskach telewizyjnych. Był wieloletnim i ofiarnym działaczem ZASP-u, do którego należał od 1919. Parokrotnie był członkiem Zarządu Głównego i Sądu Koleżeńskiego, później przewodniczącym Kapituły Członków Zasłużonych. W 1945 otrzymał tytuł członka honorowego, wszedł do składu Komisji Weryfikacyjnej II Instancji. W 1955-56 był prezesem SPATiF-u, a od 1959 jego honorowym przewodniczącym. W 1946 został po­wołany na członka honorowego Rady Teatr. przy MKiS. Jako pierwszy z aktorów był posłem w Sejmie (kadencja 1952-56). Wcześnie rozpoczął także pracę pedagogiczną. W 1909-15 wykładał na Kur­sach Wokalno-Dram. H.J. Hryniewieckiej. W 1923-31 uczył gry scen. (analiza sztuk klasycznych i modernistycznych) na Oddziale Dram. Państw. Kon­serwatorium Muz.; parokrotnie przygotowywał po­pisy wychowanków. Otrzymał kilka nagród, m.in. w 1947 nagrodę I st. Ministra Kultury i Sztuki za rolę Aktora I w "Hamlecie" na Festiwalu Szekspiro­wskim; 1951 Nagrodę Państw. I st. "za całokształt działalności artystycznej".
"Wojciech Brydziński - pisał L. Schiller w 1923 - jeden z najgłębszych i najświetniejszych odtwór­ców dramatyki współczesnej, przez szereg lat zaj­mował wybitne stanowisko w teatrze Rozmaitości. Na scenie tej rósł w szybkim tempie jego subtelny, młodzieńczy talent aż do tej chwili, kiedy mężniejąc szerszego pola zapragnął. Znalazł je w Teatrze Pol­skim, który snadniej mógł zaspokoić jego tęsknoty artystyczne. Brydziński wniósł do zespołu teatru kapitał wielkiego doświadczenia, przednią kulturę aktorską oraz uczuciowość nieskończoną w swych odcieniach, zdolną wyrażać, z tą samą siłą i szcze­rością, wzruszenia najprostsze, posępne głębie duszy ludzkiej, ekstazę jej i patos tragiczny. Szczery i bezpośredni jest także Brydzińskiego humor, ale wcześniej zamienia się on w cierpką i wyrafinowaną ironię. Specyficzna właściwość koncepcyj scenicz­nych Brydzińskiego polega na silnym "podkładzie charakterystycznym, tworzącym podstawę każdej jego roli". "Znakomity artysta - pisał w 1938 J. Lorentowicz - który łączy wybitną kulturę arty­styczną z głęboką uczuciowością. Odtwarza najmoc­niej natury szlachetne, skupione, przeżywające wiel­kie dramaty wewnętrzne. W ekspresji dochodzi do wyżyn tragizmu; posiada bardzo czysty ton uczu­ciowy, pełen szczerości i prostoty, wolny od de­klamatorstwa i szukania efektu". "Średniego wzro­stu, o miękkich ruchach ciała. Piękna głowa, o bujnych siwych włosach, szlachetnie wyrazistych rysach twarzy. Model dla neoklasycznego rzeźbia­rza. Mądre oczy, z których płynie wrażliwość i spokój. Uśmiech nieomal nie znika z oblicza. Ten uśmiech ma gamę odcieni - od tkliwości do wyro­zumiałości. Gdy przemówi, wolno, wymownie pau­zując, głos jakby aksamitny, a metaliczny zarazem, ciepły, intymny, zniewala uwagę słuchacza, więcej - działa niemal zmysłowo. Ale zaraz czujny słu­chacz odkrywa zrównoważoną, dojrzałą myśl arty­sty, inteligentnie i sugestywnie interpretowaną. Ra­cjonalista, który przekonuje i wzrusza". Tę ostatnią celną opinię zapisał w lutym 1962 S.W. Balicki dla biuletynu zagranicznego PAP. Należał niewątpliwie do galerii wielkich aktorów pol. XX w. Przewodził z Osterwą i Węgrzynem w wielkim repertuarze narodowym, był niezrównanym odtwórcą bohaterów romantycznych. "Brydziński - zwierzał się Jan Kreczmar - był dla mnie od dzieciństwa uosobieniem najpiękniejszej romantycz­nej wrażliwości, polotu, głębi - identyfikowałem go wprost z bohaterami Mickiewicza i Słowackiego" ("Listy Teatru Polskiego"). Był "wirtuozem mowy", wielokrotnie opisywano jego piękny głos o cudow­nej dykcji i nośności, jego "władanie głosem", po­sługiwanie się wyrazistym szeptem scenicznym, per­fekcję techniki wokalnej. Wspaniale odtwarzał po­stacie refleksyjne, zbuntowane, cierpiące, nawet święte. Przydawał im piękne cechy swej osobowości i charakteru. Poufale mówiono o nim "Brydzio", "Brydek". Irena Eichlerówna nazwała go "św. Fran­ciszkiem aktorstwa polskiego". Promieniował cie­płem, serdecznością, życzliwością, bezpośredniością, skromnością, pogodą ducha. Porywał swą gołębią naturą, wyrozumiałością i ofiarnością, postawą spo­łecznika, uchodził za wzór kultury aktorskiej, mo­ralności i godności tego zawodu. Nie ściągał na siebie nienawiści, oszczerstw, daleki od intryg i koterii, otaczany szacunkiem, sympatią, powszechną popularnością. "Jeśli aktor może być wychowawcą - przykładem, nosicielem i propagatorem cnót, wzorem czystości, szlachetności i dobra - to takim właśnie aktorem był Brydziński. Jego kreacje utwier­dzały w wierze w człowieka, w możliwości piękna i dobra, drzemiące w naturze ludzkiej". (Jan Kre­czmar, "Teatr" 1966). Il. kolorowa 3.
Bibl.: Boy t. 19-27; Ciecierski: Mistrzowie (il.); Grzyma­ła-Siedlecki: Świat aktorski; Hahn: Shakespeare w Polsce; Hist. filmu t. 1-2; Irzykowski: Recenzje; Iwaszkiewicz: T. Polski; Krasiński: Jaracz; E. Krasiński: Teatr Polski Arnolda Szyfmana 1913-1939, Warszawa 1991 (il.); Krasiński: Warsz. sceny (il.); Kreczmar: Notatnik (il.); Lorentowicz: Dwa­dzieścia lat t. 1-4; Lorentowicz: Teatr Polski (il.); Łoza: Czy wiesz (il.); Marczak-Oborski: Teatr 1918-39; Słonim­ski: Gwałt; Stokowa: Wyspiański; Szczublewski: Żywot Osterwy; Szletyński: Szkice; H. Szletyński: Sylwety i wspo­minki, Kraków 1984; Taborski: T. pryw.; T. Polski 1913-23 (L. Schiller; il.); Warnecki (il.); WEP (il.); Wierzyński: Wrażenia; Wilski: Szkolnictwo; Wysiński: ZASP; Dookoła świata 1954 nr 24; Ilustr. Prz. Teatr. 1920 nr 35; Kal. T. Pol. 1966/67 nr 2, 1967/68 nr 20 (R. Górski); Kron. Warsz. 1971 nr 2 i 3 (S. Marczak-Oborski); Kulisy 1958 nr 6 (I. Strzemińska); Kur. Litew. 1906 nr 60, 79; Listy T. Pol. 1957/58 nr 6 (J. Kreczmar, H. Szletyński); Nowa Kultura 1962 nr 6 (S.W. Balicki); Pam. Teatr. 1973 z. 3-4 (role radiowe); Prz. Por. 1918 nr 193; Stolica 1958 nr 3 (B. Ro­stropowicz), 1962 nr 10 (W. Natanson), 1966 nr 22 (J. Kre­czmar); Świat 1952 nr 43 (S.W. Balicki); Teatr 1951 nr 4/5 (W. Brydziński). 1952 nr 12, 18, 1955 nr 14 (W. Bry­dziński), 1966 nr 13 (S. Broniszówna, I. Eichlerówna, J. Warnecki, J. Kreczmar), 1976 nr 9 (H. Szletyński); Trybuna Ludu 1958 nr 30, 1964 nr 79, 1966 nr 128; Afisze, programy, wycinki prasowe, IS PAN, MTWarszawa; Afisze, Uniw. w Poznaniu; Akta, ZASP; Archiwum A. Szyfmana i T. Polskiego, IS PAN.
Ikon.: F. Pautsch: B. jako Doktor Tokeramo ("Tajfun"), olej, repr. Tyg. Ilustr. 1923 nr 22; F. Pautsch: B. jako Henryk IV ("Żywa maska"), olej, ok. 1925-26, repr. Sztuki Piękne 1926/27 nr 3, także repr. IS PAN; F. Pautsch: B. jako Hamlet, olej, i B. jako Ten ("Ten, którego biją po twarzy"), informacja - katalog: F. Pautsch. Wystawa monograficzna, Wrocław 1978; J. Markiewicz: Portret, brąz, 1953 -MTWarszawa; A. Roman: Portret, brąz, 1953 - T. Polski Warszawa, repr. katalog: Artyści Teatru Polskiego w War­szawie w rzeźbie i medalierstwie, Warszawa 1988; A. Gur­tler-Gąsecki: B. jako Hamlet, brąz, płyta nagrobna - Cmentarz Powązkowski Warszawa, repr. Słownik artystów plastyków 1945-1970, Warszawa 1972; S. Sonnewendt: Portret, karyk., rys., 1911, repr. karta pocztowa - IS PAN, MTWarszawa; E. Głowacki: Portret, karyk., rys., repr. Wiad. Lit. 1925 nr 11 oraz Teatr 1951 nr 4/5 s. 65; J. Wodyński: Portret, akw., ok. 1945 - własność rodziny; J. Zaruba: Portret pt. "Dobry ze-Staff", karyk., rys., tusz, 1951, repr. Szpilki 1951 nr 31; J. Żebrowski: B. jako Guślarz ("Dziady"), karyk., rys., repr. Express Wiecz. 1955 nr 306; J.M. Szancer: B. jako Profesor ("Chłopiec latający"), rys., akw. (projekt kostiumu) - własność pryw.; S. To­maszewski-Miedza: B. jako Ulpianus ("Irydion" - scena zbiorowa z przedstawienia konspiracyjnego w 1943) - MHWarszawa, repr. S. Tomaszewski-Miedza: Ludzie nauki i sztuki w walce o Polskę i polskość 1939-1944, Warszawa 1980; Fot. - Arch. Dok. Mech., Bibl. Nar., IS PAN, MTWarszawa, PWST Warszawa, ZASP.
Film.: 1928 - "Pan Tadeusz" (f.); 1937 - "Płomienne serca" (f.),"Znachor" (f.); 1938 - "Za winy niepopełnione" (f.), "Geniusz sceny" (d.); Fragm. kronik i materiałów film. z 1952-62, Arch. WFD; Materiały - Archiwum TV Warszawa.
Nagrania: Role, recytacje, wypowiedzi okolicznościowe - Arch. Dok. Mech., Red. Dok. Inf. PR; Recytacje - MTWarszawa, Pol. Nagrania.
Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1900-1980 t.II, PWN Warszawa 1994

36 zdjęć w zbiorach :+

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji