Osoby

Trwa wczytywanie

Ludwik Panczykowski

PANCZYKOWSKI Ludwik (4 sierpnia 1804 Stary Sącz – 13 sierpnia 1871 Warszawa), aktor. Uczył się w Starym Sączu, Krakowie i Nowym Sączu, gdzie doszedł w gimn. do syntaksy, tzn. IV klasy. W 1822 wystąpił w Nowym Sączu jako amator w zespole Martorella grając w jednej sztuce aż dwie role: Lurwella i Henryka (Henryk VI na łowach). Pragnął potem pozostać w zespole, czemu jednak sprzeciwił się jego ojciec. Przez pewien czas pracował w Starym Sączu w Prefekturze Kameralnej, aż pewnego poranku – jak twierdzi W. Rapacki – drapnął z miasta i z flisakami popłynął do Warszawy. Tu w marcu 1824 wstąpił do Szkoły Dramatycznej, gdzie był uczniem B. Kudlicza. Od 1 sierpnia 1825 pracował w T. Narodowym jako chórzysta; występował także niekiedy w baletach, m.in. roli Bąka w Weselu w Ojcowie. 11 lutego 1827, podczas maskarady, grał w zastępstwie chorego kolegi rolę Polkwicera (Nasze przebiegi).

Oficjalnie debiutował 13 lutego 1827 w roli Fritzhana (Człowiek z Czarnego Lasu). Zaangażowany do zespołu dramatu, pracował odtąd stale w t. warsz., rzadko opuszczając stolicę. W 1836 odbył jedyną podróż zagraniczną, do Wiednia. Na występy gościnne wyjeżdżał do Lublina i Puław (1828), Buska (1834) i Krakowa (listopad 1836, czerwiec 1843). 4 lutego 1861 obchodził jubileusz trzydziestopięciolecia pracy artyst. w roli Wojtka (Okrężne). Mimo emerytury, którą otrzymał w tym roku, występował nadal, jednak wkrótce choroba kazała mu się usunąć ze sceny. Po raz ostatni wystąpił 25 marca 1868 w roli Dyndalskiego (Zemsta).

Wysoki, dobrze zbudowany, z poczciwym wyrazem, podobny do proboszcza z jakiejś intratnej parafii, w odwiecznym swoim płaszczu pamiętającym jeszcze napoleońskie czasy, był osobistością, której nikt nie zapomniał, kto ją raz zobaczył (W. Rapacki). Legendarnie skromny, choć szorstki w obejściu, słynął z uczynności wobec kolegów i dobroczynności świadczonej druciarzom, flisakom, wędrownym rzemieślnikom przybywającym do Warszawy z Podhala i Słowacji. To moi ziomkowie – powiadał – trzeba im pomagać. Aktor niezmiernie pracowity, odegrał w swoim życiu kilkaset ról, przeważnie drugoplanowych lub nawet epizodycznych. W tych właśnie zyskał sobie sławę arcymistrza, cyzelującego z okruchów tekstu postaci wrażające się w pamięć tak silnie, że niczym ich odegnać było niepodobna. Nieporównany bywał w sztukach ludowych, jako Janek (Janek spod Ojcowa), Szczepanek (Chłopi arystokraci), Pytel (Młynarz i kominiarz). Niemniejsze sukcesy odnosił w rolach drobnych mieszczan i rzemieślników, m.in. jako Łykalski (Majster i czeladnik), Melchior (Chcę sobie pohulać), Gawełek (Kto wie, na co się to przyda). Najwyżej ceniono go jednak w rolach starych sług, w takich sztukach jak: List żelazny, Pani kasztelanowa, Przyjaciele, Staroświecczyzna i postęp czasu. Nikt już tych typów wskrzesić nie potrafi – utrzymywał Rapacki po jego śmierci. On je jeszcze widział i tworzył.

Entuzjastycznych ocen doczekał się jako Dyndalski (Zemsta), wedle tradycji aktorskiej przez nikogo w tej roli nieprześcigniony. Bystry obserwator, z temperamentem rasowego portrecisty, nadawał postaciom, które grał, rysy konkretnych modeli, nieraz doskonale znajomych publiczności; tworzył w ten sposób prawdziwe arcydzieła. W roli Dyndalskiego wzorował się podobno na postaci swego własnego ojca. Gdy miał wykonać dużą i ważną rolę Trzaski, w sielance Syro-komli Chatka w lesie, zawiązał znajomość ze starym strzelcem ordynata hr. Zamoyskiego, chodził z nim do szynku i wyciągał na słówka. Jako Protazy (Łobzowianie) skopiował znaną w Warszawie figurę garbusa, pokątnego doradcy, matacza i szalbierza [Niedziałkiewicza] z łudzącą prawdą charakterystyki, twarzy, gestu, akcentu. Wedle tradycji, którą zapamiętał Kotarbiński, Niedziałkiewicz zobaczywszy swą podobiznę na scenie wygrażał z miejsca pięściami artyście. Rapacki dodaje, że nawet zaczaiwszy się gdzieś w zaułku porządnie wygrzmocił mu plecy. Wdzięczniejszym modelem okazał się głośny warsz. lichwiarz Cwejnos. Został i on łudząco sportretowany (w komedii Pod strychem), ale cieszył się podobno z reklamy. Mimo zastrzeżeń, jakie budził nieraz paszkwilancki posmak jego metody, Panczykowski był niezmiernie ceniony przez kolegów jako aktor twórczy, skutecznie przełamujący skostniałą tradycję. Na jego jubileuszu – wypadek wyjątkowy – przemówienie wygłosił A. Żółkowski, który ofiarował mu w imieniu zespołu pierścień z brylantami. Jego wpływ na rozwój aktorstwa pol. był znaczny i trwały. W niektórych kreacjach tworzył wzory długo utrzymujące się potem na scenie warsz., np. jako Brzydkiewicz (Żydzi). Ujęcie tej roli naśladowały dwa pokolenia aktorów, tak było świetne – twierdzi Rapacki. Wedle Kotarbińskiego był pierwszym w t. warsz. zwiastunem realizmu i przyczynił się do późniejszego zwycięstwa tego kierunku.

Bibliografia

Album teatr. II s. 18–19 (il.); Estreicher: Historia sceny warsz. s. 34, 35, 43, 44; Estreicher: Teatra; Fredro na scenie (il.); Goślicki: Pamiętnik 1871; Kotarbiński: Aktorzy i aktorki s. 69–74 (il.); Kotarbiński: Ze świata ułudy s. 262, 272; Kreczmar: Polemiki s. 93–96; Pam. Sceny warsz. 1838 s. 61–63, 1839 s. 67, 94, 108, 136, 1840 s. 66, 96, 116, 133; Rapacki: Sto lat (il.); Szczublewski: Teatr warsz.; Gaz. warsz. 1860 nr 201, 202 (J. Kenig), 1871 nr 178 (J. Kenig); Kłosy 1871 nr 322 (K.W. Wójcicki; tu il.); Kur. teatr. 1901 nr 34–36 (W. Krogulski; tu il.); Kur. warsz. 1834 nr 210, 1843 nr 147. 1871 nr 177, 178, 179; Tyg. ilustr. 1865 nr 25, 1871 nr 190 (W. Szymanowski; tu il.), 1891 nr 78 (W. Korotyński); Afisze, Bibl. Nar., IS PAN, MTWarszawa; Żb. M. Rulikowskiego sygn. 69/1 (autobiografia P.), IS PAN.

Ikonografia

NN (zakład lit. Bourgeois, Warszawa): P. jako Gawełek (Kto wie, na co się to przyda), lit., Teatra Warszawskie, seria A, oddział I, 5, Warszawa 1834; NN: P. jako Blumski (Biuraliści), lit., Teatra Warszawskie, seria A, oddział I, 8, Warszawa 1834; J. Głowacki (zakład lit. F. Schustra, Warszawa): P. jako Icek (Nowy sąd Parysa), lit., J.T.S. Jasiński: Prace dramatyczne t. IX, Warszawa 1838/39, także w tece pt. XV Rycin do Prac dramatycznych J.T.S. Jasińskiego – BUW (Gabinet Rycin); J. Simmler, J. Melcher: Portret, lit. (Artyści sceny warszawskiej 1853) – MNWarszawa, MTWarszawa; W. Szymanowski: P. jako Protazy (Łobzowianie), rys., 1856 – MN Warszawa; NN: P. jako Nosiwoda (Nad Wisłą), lit., 1856 – IS PAN; H. Aschenbrenner (zakład lit. A. Dzwonkowskiego, Warszawa): Portret, lit., ok. 1862 – IS PAN, MTWarszawa; P. Sypniewski, A. Regulski: Portret i P. w rolach, drzew., repr. Kłosy 1865 nr 25; J. Kossak: P.jako Trzaska (Chatka w lesie), drzew., repr. Tyg. ilustr. 1867 nr 393; L. Kucharzewski: P., rzeźba, piaskowiec, tablica pamiątkowa, 1872 – kościół Św. Antoniego Warszawa; Fot. pryw. i w rolach – Bibl. Nar. (Zakład Grafiki), IS PAN, MTWarszawa, SPATiF.

Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1765–1965, PWN Warszawa 1973
Zachowano konwencję bibliograficzną i większość skrótów stosowanych w źródłowej publikacji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji