Osoby

Trwa wczytywanie

Kazimierz Rudzki

RUDZKI Kazimierz (16 I 1911 Warszawa - 2 II 1976 Warszawa), aktor, reżyser, dyrektor teatru. Był synem Bronisława R., właściciela firmy gra­mofonowej i wydawnictwa muz., i Anny ze Szklawerów, mężem Walerii Ablewskiej (ślub 23 III 1948). Maturę uzyskał w 1929 po ukończeniu Gimn. Ziemi Mazowieckiej. W 1929-32 studiował w Wyż­szej Szkole Handlowej w Warszawie (dyplom uzy­skał w 1935 za pracę pt. "Przemysł muzyczny w Polsce"). W sez. 1932/33 był słuchaczem Instytutu Reduty. W 1933-34 odbywał służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy Łączności w Zegrzu. W 1934-35 pracował w rodzinnej Fabryce Płyt Gramofonowych. W 1935-38 studiował na Wydz. Reżyserskim PIST-u; dyplom uzyskał w marcu 1938 (jako pracę dyplomową przygotował dwa akty "Żabusi"). W 1938-39 był reżyserem (np. "Szelmostw Skapena") i grał drobne role w Stołecznym T. Po­wszechnym pod kier. E. Poredy; w tym czasie gościnnie reżyserował komedię "W perfumerii" w T. Wołyńsko-Lubelskim im. Słowackiego. Brał udział w kampanii wrześniowej 1939; po bitwie pod Koc­kiem dostał się do niewoli. W obozach jenieckich przebywał do stycznia 1945; najpierw krótko w Weilburgu nad Lahną, a od sierpnia 1940 w Wol­denbergu (Dobiegniewo). Uczestniczył aktywnie w obozowym życiu kulturalnym; w Weilburgu prowa­dził program "Czarna kawa przy piwie", w Wolden­bergu był współorganizatorem teatru (inaug. 1 I 1941), który oprócz programów lit.-rewiowych wy­stawiał widowiska muz. i dram., np. w jego reż. "Jajko Kolumba" (R. grał Sherlocka Holmesa) i "Zem­stę"; reżyserował też przedstawienia lalkowe. Powrócił do Warszawy 8 II 1945 i współpracował b. krótko z Warsz. Szkołą Dram. J. Strachockiego. Już 23 II t.r. wyjechał do Torunia, gdzie jako p.o. dyr. przez dwa miesiące organizował T. Ziemi Po­morskiej; w końcu kwietnia został zmobilizowany, oddelegowany do Łodzi i przydzielony do Wytwórni Film. Wojska Pol. jako asystent reżysera PKF. Na sez. 1945/46 został zaangażowany do T. Wojska Pol. w Łodzi; reżyserował "Wesele Figara" (14 XII 1945), wykazując - jak zauważono - ostrożność w eksponowaniu motywu rewolucyjnego. W tym samym sez. jako reżyser i konferansjer związał się z łódz. T. Syrena. W sez. 1946/47 był (obok M. Me­liny, E. Axera i J. Wyszomirskiego) w składzie kierownictwa T. Kameralnego Domu Żołnierza; za­grał tu Polidosa ("Homer i Orchidea", 1947). W Łodzi przebywał do 1948, ale często wyjeżdżał gościnnie do innych miast. W 1946 w Starym T. w Krakowie grał Sherlocka Holmesa ("Jajko Kolum­ba") i reżyserował "Życie kręci się w kółko"; w 1947 w T. Miejskim w Białymstoku wystawił sztukę "Pan inspektor przyszedł", a także wystąpił jako konfe­ransjer krak. kabaretu Siedem Kotów, w czasie jego pobytu w Warszawie. W grudniu 1948 z T. Syrena przeniósł się z Łodzi do Warszawy; był jego akto­rem i reżyserem (do końca sez. 1954/55) oraz dyr. (od 15 VII 1950 do 28 II 1954). Od 1955 do końca życia grał w T. Współczesnym. (W okresie połączenia zespołów w 1955-57 także na scenie T. Narodowego). W tym czasie występował również gościnnie w innych t. warsz.: w jubileuszowym przedstawieniu T. Syrena (z okazji dziesięciolecia tej sceny) z wielkim powodzeniem wystąpił w roli Ministra policji Fouche ("Madame Sans Gene", 1958), ponadto grał Downa ("Harvey", T. Klasyczny 1961) i Fouche ("Jarmark", T. Kameralny 1967). W Kato­wicach zagrał Tola ("Skiz", T. Śląski 1968). W 1971 reżyserował "Żołnierza i bohatera" w T. Ludowym w Warszawie.
Mimo że w ciągu dwudziestu lat występów na scenach warsz. zagrał niewiele ponad dwadzieścia ról, był aktorem b. znanym i popularnym. Sprawiły to jego występy na estradzie, w radiu i telewizji. Współpracę z radiem podjął jeszcze przed wojną; był recytatorem i konferansjerem; w 1934 brał udział w wieczorze satyryczno-poetyckim; w 1935-36 w "Podwieczorkach przy mikrofonie" transmito­wanych z warsz. hotelu Bristol; w cyklu rozmów z rzemieślnikami rzadkich specjalności pt. "Od war­sztatu do warsztatu"; w 1937 wziął udział w kon­kursie na spikerów i sprawozdawców sportowych. Po wojnie pierwszy raz stanął przed mikrofonem PR 22 II 1945 wygłaszając swój felieton o war­szawiakach wracających do stolicy pt. "Odznaka za wierną służbę". Od maja 1945 stale współpracował z radiem jako recytator, konferansjer, reżyser, naj­pierw w Łodzi, potem w Warszawie. Prowadził audycje estradowe, koncerty radiowe z udziałem Orkiestry Tanecznej i Orkiestry S. Rachonia, zrobił ok. stu programów "Szpilek". Przez dwadzieścia jeden lat animował "Wesoły kramik", w którym artyści opo­wiadali dawne anegdoty; przez lat czternaście w "Kwadransie dla poważnych", nadawane arcydzieła humorystyki świat., poprzedzał swoim wstępem; przez piętnaście lat prowadził audycje dla dzieci "Uczmy się recytować". Reżyserował też słuchowiska lit., np. powieść w odcinkach "Uliczka klasztorna".
Często współpracował z TV. Występował w niej, nie tylko jako aktor; był popularnym i lubianym prezenterem różnych, lekkich programów; wygłaszał własne komentarze do filmów; uczestniczył jako konferansjer w składankach satyrycznych, estrado­wych, debiutach piosenkarskich itp.; reżyserował i prowadził cykle programów, np. o dawnych kaba­retach (Momus, Miraż, Czarny Kot i inne), o wy­bitnych artystach XIX i XX w.; prowadził spotkania z ludźmi teatru, baletu, filmu, cyrku, muzyki (np. "Sylwetki X Muzy", "Wieczory przy kominku"). Wykazał się w tym swobodą i kulturą aranżacji, talentem świetnego gawędziarza.
Był wielką indywidualnością pol. estrady, a przede wszystkim wspaniałym konferansjerem. Próbował swych sił w tej dziedzinie jeszcze jako student, a nast. w Podchorążówce, PR, Kawiarni SiM (Sztuka i Moda); dużą popularność zdobył w oflagu. W 1945 (26 XII) prowadził w łódz. Grand Hotelu koncert "Wielka odwilż" z M. Zimińska, L. Sempolińskim i od razu jako konferansjer o własnym stylu zwrócił powszechną uwagę. "Publiczność przycho­dziła na Zimińska, a wychodziła pod wrażeniem Rudzkiego" - stwierdził L. Sempoliński. Prowadził potem głośne programy T. Syrena: "Prawo do śmie­chu" (1945), "Wgląd w rząd" (1947), "Nowe pro-rządki" (1948). Po opuszczeniu tego teatru nie porzucił estrady, występował w kabaretach: Szpak (1955), Wagabunda (wyjazdy do USA i Kanady 1957-58, ZSRR 1961, Londynu 1965), Pod Egidą (1971-74). Zasłynął jako twórca własnego, niepowtarzalnego sty­lu. Pisał teksty zawsze sam, starannie się przygoto­wywał, ale zostawiał sobie margines na improwizację. Inteligentny, bystry, łatwo nawiązywał kontakt z wi­downią. Prowadził dialog w sposób kameralny, wy­ciszony, ale swobodny i błyskotliwy, nacechowany dyskretną ironią, humorem, z umiejętnym puentowa­niem dowcipów. Styl jego estradowego aktorstwa ba­zował na kontraście - smutnego wyglądu, powagi i precyzji w podawaniu tekstu - z komiczną lub błahą treścią wypowiedzi. "Rudzki-konferansjer to ca­ła epoka polskiego kabaretu" - wyraził powszechną opinię A. Grodzicki.
Należał do aktorów, o których mówi się, że grają zawsze siebie, pozostają sobą w każdej roli. Budziło to kontrowersje, ale przeważał podziw i uznanie. Zwyciężała jego silna osobowość, narzucał widzom swoją wizję postaci, swoją filozofię. Środki jakie posiadał i wypracował jako utalentowany i doświad­czony konferansjer, przeniósł do teatru, przede wszystkim zasadę kontrastu. A. Wirth pisał o tym, oceniając jego teatr. rolę Knocka ("Knock, czyli Triumf medycyny", 1960): "Tylko bardzo nieliczni mogą sobie pozwolić na luksus niepełnej transformacji i pozostać sobą, grając kogoś zgoła innego. Otóż Rudzki w sztuce Romainsa daje się rozpoznać jako Rudzki znany z kabaretu, jako najlepszy konferansjer, jakiego ma polska scena. Cechuje go ten sam smutek komika, którym podbija widownię jako aktor estradowy". Umiejętnie wykorzystywał swój oryginalny wygląd: wysoki, o długiej, smutnej twarzy, z wyróżniającym się w niej potężnym nosem i dużymi, wąskimi ustami. Miał starannie opracowany arsenał środków ekspresji, które odpowiednio selekcjonował i dozował. Cechowało go stłumienie mimiki i ostrożność ruchu. Smutną twarz potrafił jeszcze "usmutnić"; przy nieruchomej masce znaczenie miało każde lekkie wygięcie ust, drgnienie powiek, poruszenie oka, szyi. Spokojna, zazwyczaj wyprostowana postawa współgrała z dyskretnym, specyficznym dla niego systemem gestów. W przekazywaniu tekstu miał własny rytm i "ciekawy timbre głosu. Charakterystyczny sposób mówienia, dzielenia pewnych słów, nagłe przyspieszenia, pau­zy, zawieszenie głosu" (S. Różewicz). Grając w teatrze, filmie, telewizji "stał się jednym z najcie­kawszych i najbardziej wyrafinowanych aktorów ko­micznych naszego teatru" - przy szerszym zna­czeniu słowa komizm. Był to "wytrawny komizm niedopowiedzeń i analogii, posiadający swoje pod­wójne, nie zawsze komiczne dno". Grał jak czło­wiek, który wie lepiej, widzi więcej, niż jego oto­czenie. "Rudzki - to styl" podsumował scen. oso­bowość aktora K.T. Toeplitz. Obsadzany dość jed­nostronnie, najczęściej w rolach "zimnych" służą­cych, oficerów, lekarzy, dyplomatów, wykazywał się intelektualnym sposobem gry, z cechami ironii, dystansu, jakąś wewnętrzną tajemniczością, nawet demonizmem. Mógł jednak ukazać niespodziewanie dla wszystkich także inne możliwości, np. swój liryzm; postaci uroczego dziwaka - Downa w "Harveyu" dał ciepło, serdeczność, pogodę, sponta­niczność.
Najważniejsze role R., prócz wymienionych, to: Ka­merdyner ("Zaproszenie do zamku", 1956), Reżyser ("Nasze miasto", 1957), Hieronim ("Pierwszy dzień wolności", 1959), Sędzia ("Kariera Artura Ui", 1962), Lekarz-Kat ("Król umiera, czyli ceremonie", 1963), Jan ("Hipnoza", 1964; również w Gorzowie Wielko­polskim gościnnie), Władysław ("Lekkomyślna sio­stra", 1971), Mąż ("Szczęśliwe wydarzenie", 1973), Konferansjer ("Gra"; ostatni raz na scenie w tej roli - 30 XI 1975). Szczególnie pozytywnie oceniono go jako Knocka, fascynującego lekarza-maniaka, któ­ry chce uporządkować świat przy pomocy medy­cyny.
W dorobku swoim miał ok. dwudziestu ról fil­mowych; debiutował w roli por. Turka w "Eroice" A. Munka (1958); ważniejsze to: Aksamitowski - wybitna rola lekarza-szarlatana ("Głos z tamte­go świata", 1962), Pułkownik Ostrowski ("Pierwszy dzień wolności", 1964), Talleyrand ("Marysia i Na­poleon", 1966), Peacoock ("Jak rozpętałem II wojnę światową", 1970), Metternich ("Wielka miłość Bal­zaka", 1973).
Był zamiłowanym i cenionym pedagogiem. W 1953 zorganizował i nast. został dziekanem Wydz. Estradowego PWST w Warszawie; później wykładał tu sztukę estradową na Wydz. Aktorskim (w 1966-69 dziekan tegoż Wydziału). W 1955 został powołany na stanowisko prorektora. Miał też pasję społecz­nika. Od 1938 był członkiem ZASP-u, potem SPATIF-u; pełnił w tej organizacji różnorodne funkcje, m.in. brał udział w pracach Prezydium, w działal­ności Naczelnej Rady Programowej, był delegatem do spraw Domu Aktora, kilkakrotnym przewodni­czącym Komisji Zagranicznej. Często interweniował osobiście w różnych urzędach, pomagając ludziom w załatwianiu trudnych spraw. Sporadycznie uprawiał publicystykę; przez parę lat (od 1947) prowadził stałą rubrykę sportową w "Szpilkach". Był również redaktorem książki "Dymek z papierosa" (Warszawa 1959), poświęconej dawnym kabaretom. Ceniono go i lubiano powszechnie w różnych środowiskach - jako artystę i człowieka.
Bibl.: Almanach 1975/76; Fik: 35 sezonów; Gawlik: Twa­rze teatru (il.); Hist. filmu t. 3-5 (il.); Janicki: Film pol.; Kaszyński: Teatr łódz.; Rendez-vous z Syreną (il. karyk.); Sempoliński: Druga połowa (il.); T. Współczesny w War­szawie (il.); Warszawska szkoła teatralna. Szkice i wspo­mnienia, Warszawa 1991; Wilski: Szkolnictwo; T. Wittlin: Ostatnia cyganeria, Londyn 1974; Wspomnienia o Kazimierzu Rudzkim, Warszawa 1981 (tu m.in. opinia S. Różewicza); Dialog 1978 nr 11 (E. Axer); Ekran 1959 nr 6 (A. Markowski); Kron. Warsz. 1976 nr 4 (T. Sivert); Kultura 1963 nr 10 (A. Wirth), 1976 nr 8 (A. Grodzicki, J. Kofta); Polska 1964 nr 1 (K.T. Toeplitz); RTV 1974 nr 12; Stolica 1975 nr 7, 1978 nr 29; Teatr 1976 nr 6; Życie Lit. 1960 nr 368, 1964 nr 36; Życie Warsz. 1958 nr 29, 35, 41, 1976 nr 28, 30, 31; Akta, ZASP; Archiwum K. Rudzkiego (Materiały dotyczące biografii i działalności artyst.), Pracownia Historii Szkolnictwa Te­atr, przy PWST Warszawa; Programy i wycinki prasowe, IS PAN.
Ikon.: J. Duda-Gracz: Portret, olej, 1978 - Galeria Biura Wystaw Artyst. Radom, repr. Sztuka 1979 nr 1; J. Zaruba: Trzy karyk. R.: rys., 1948, repr. Rendez-vous z Syreną, Warszawa 1981, rys., repr. J. Jurandot: Dzieje śmiechu, Warszawa 1961 i rys., repr. Stolica 1986 nr 5; J. Zaruba: Portret, karyk., rys., tusz - MKWarszawa; J. Żebrowski: Dwa portrety: karyk., rys., repr. Stolica 1956 nr 24 oraz karyk., rys., repr. Express Wiecz. 1957 nr 231; E. Mańczak: Dwa portrety: rys., tusz, 1970 - Woj. DK w Legnicy oraz zb. R. Gołębiowskiego Warszawa; A. Stopka: Portret, karyk., rys., tusz - MKWarszawa; S. Ibis-Gratkowski: Portret, rys., repr. S. Ibis-Gratkowski: Piórkiem Ibisa, Łódź 1973; A. Wasilewski: Portret, rys., flamaster - MKWar­szawa; Fot. Aren. Dok. Mech., IS PAN, MTWarszawa, ZASP.
Film.: 1953 - W cyrku (d.); 1958 - Eroica (f.); 1959
- Europa PSS (d.), Pan profesor (d.); 1962 - X lat TV (d.), Głos z tamtego świata (f.); 1963 - Pasażerka (f.); 1964 - Awatar (tv), Pierwszy dzień wolności (f.); 1965 - Trzy kroki po ziemi (f.); 1965-66 - Wojna domowa (s.tv); 1966 - Lenin w Polsce (f.), Marysia i Napoleon (f.); 1967 - Ja gorę (tv), Szach i mat (tv), Ślepy tor (tv); 1968 - Mistrz tańca (tv), Poradnik matrymonialny (f.), Pożarowisko (tv); 1970 - Jak rozpętałem II wojnę świa­tową, cz. II (f.); 1971 - Dzięcioł (f.), Milion za Laurę (f.), Nie lubię poniedziałku (f.); 1973 - Wielka miłość Balzaka (s. tv); 1974 - Grażyna Bacewicz (d.); 1975 - Polska gola! (d.); 1975-77 - Czterdziestolatek (s. tv); Fragm. kronik i materiałów film. z 1947-77, Arch. WFD; Materiały - Archiwum TVWarszawa.
Nagrania: Role - Arch. Dok. Mech., Red. Dok. Inf. PR.
Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1900-1980 t.II, PWN Warszawa 1994

47 zdjęć w zbiorach :+

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji