EN

5.08.2010 Wersja do druku

Kraków. Eksmitowany Moliere wraca na Szewską

Scena Moliere wylicytowała lokal przy ul. Szewskiej, z którego za niepłacenie długów miasto eksmitowało... centrum Moliere. - Wygrałem przetarg, bo się uparłem. Zostawiłem w tym miejscu połowę życia i mnóstwo pieniędzy - mówi aktor Artur Dziurman, właściciel "Moliere'a".

Przy ul. Szewskiej Moliere działał od 1992 roku. Była to pierwsza aktorska kawiarnia w Krakowie. Po ośmiu latach działalności i generalnym remoncie przeobraziła się w Centrum Kultury i Sztuki Osób Niepełnosprawnych "Moliere". Dobudowano ogród zimowy, zaadaptowano piwnice na bary i salę teatralną. Powstała Scena Moliere - dzięki montażowi specjalnej platformy przyschodowej podziemia stały się dostępne dla osób unieruchomionych na wózkach. Z czasem jednak spółka prowadząca centrum zaczęła zalegać miastu z czynszem, za co dostała wypowiedzenie umowy. Sprawy sądowe trwały wiele lat, ostatecznie centrum wyprowadziło się z Szewskiej w kwietniu tego roku. W zeszłym tygodniu Zarząd Budynków Komunalnych licytował opuszczone miejsce. Aukcję wygrał Artur Dziurman, windując czynsz aż na 75 zł za metr, co daje w sumie 36 tys. zł miesięcznie. Nie mogłem odpuścić - Nie mogłem odpuścić. Włożyłem w to miejsce własne pieniądze, wziąłem kredyt

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po licytacji eksmitowany Moliere wraca na Szewską

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kraków online

Autor:

Magdalena Kursa

Data:

05.08.2010