EN

17.10.1982 Wersja do druku

Stylowy upadek

Sukces sceniczny słynnej "Opery za trzy grosze" Bertolta Brechta i Kurta Weilla przyćmił bez reszty ich następne antyopery. W przeciwieństwie do "Opery" powstały rok później "Happy End" (1929), a następnie "Wzrost i upadek miasta Mahagonny" (1930) nie zadomowiły się na stałe w repertuarze teatralnym. O ile zasłona milczenia nad "Happy Endem" zdaje się być zapuszczona słusznie (sami autorzy wyparli się swego dzieła, przypisując je fikcyjnej "autorce amerykańskiej" Dorothy Lane, przyznając się zaledwie do urodziwych songów), o tyle zapomnienie "Mahagonny" byłoby niesprawiedliwością. Piszę: "byłoby", bowiem warszawski Teatr Współczesny przypomniał niedawno "Mahagonny" w reżyserii Krzysztofa Zaleskiego, przygotowany muzycznie przez Jerzego Satanowskiego. Antyopera Brechta - Weilla, okazuje się, nie zwietrzała przez lata, choć zapewne straciła na swojej antyburżuazyjnej nośności - przynajmniej na scenie polskiej. Prapremiera "Mahagonny" w lipskim Neues

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Stylowy upadek

Źródło:

Materiał nadesłany

Walka Młodych nr 29

Autor:

Tomasz Miłkowski

Data:

17.10.1982

Realizacje repertuarowe