EN

2.07.2010 Wersja do druku

D'arc room

"Joanna d'Arc. Proces w Rouen" w reż. Remigiusza Brzyka w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Łukasz Drewniak w Dzienniku Gazecie Prawnej - dodatku Kultura.

Zrekonstruowany na podstawie dokumentów z 1431 roku proces dziewicy orleańskiej odbywa się pokątnie w magazynie dekoracji, obwieszonym dookoła kurtynami z pociętej na paski folii. Stare blejtramy ze średniowiecznymi motywami poskładano tu na wózkach albo oparto o ściany. Może będą potrzebne, może nie. Na podłodze wyrysowany plan kościoła, bo jesteśmy równocześnie, i w katedrze, i więzieniu. Migają kadry z filmu "Męczeństwo Joanny d'Arc" Dreyera z 1928 roku, tego samego, w którym małą rolę młodego mnicha zagrał Artaud. Zapada w pamięć powiększona twarz aktorki Renee Falconetti, chyba najdoskonalszej świętej Joanny. Czy dziś można ją jeszcze tak zagrać? Jak Falconetti osiągnęła taki efekt, co ze sobą zrobiła, żeby dotknąć tajemnicy? W jednym z zaułków magazynu za zasłoną z folii siedzi obróconych do nas plecami pięć młodych aktorek. Już trwa przesłuchanie, nie wiadomo, która to Joanna. W bydgowskim przedstawieniu reżyser Remigi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

D'arc room

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Gazeta Prawna nr 127 - dodatek Kultura

Autor:

Łukasz Drewniak

Data:

02.07.2010

Realizacje repertuarowe