EN

30.06.2010 Wersja do druku

Lublin. Pierwsze próby "Zbrodni i kary" u Osterwy

Teatr Osterwy sezon artystyczny 2009/2010 zakończył w miniony weekend, ale artyści nie rozjechali się jeszcze na wakacje. Wczoraj rano Krzysztof Babicki poprowadził pierwszą próbę "Zbrodni i kary". Jego adaptacja arcydzieła Fiodora Dostojewskiego będzie pierwszą premierą w następnym sezonie.

Twórczość Dostojewskiego nie po raz pierwszy w kilku ostatnich sezonach gości na lubelskiej scenie dramatycznej; wcześniej oglądaliśmy adaptacje "Biesów" oraz "Idioty", obydwie także w reżyserii Babickiego. Reżyser przyznaje, że zwłaszcza pierwsza z tych realizacji była "strzałem w ciemno", związanym z pewnymi obawami, czy lubelska publiczność zaakceptuje tak trudny repertuar. Następnym razem obawy były już mniejsze, a teraz zniknęły zupełnie. Okazało się bowiem, że spektakle według Dostojewskiego należały do najchętniej oglądanych. Co nie znaczy, że praca nad adaptacją "Zbrodni i kary" była lekka, łatwa i przyjemna. - Może się wydawać, że "Zbrodnia i kara" najłatwiej da się zaadaptować na scenę - mówi Krzysztof Babicki - ale o wiele łatwiej pracowało mi się nad "Idiotą". Oczywiście był problem z wyborem wątków, ale jednocześnie miałem dużą swobodę w skreślaniu wątków pobocznych, mniej istotnych dla całości. Przy "Zbrod

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Lubelski nr 150 online

Autor:

Andrzej Z. Kowalczyk

Data:

30.06.2010

Realizacje repertuarowe