EN

15.06.1998 Wersja do druku

Za kulisami

Gościnne występy warszawskiego Teatru Ateneum

Siedząc na teatralnej widowni podziwiamy blichtr dekoracji, urodę kostiumów, które odpowiednio oświetlone sprawiają wrażenie strojów godnych koronowanych głów. Kiedy jednak w trakcie spektaklu zajrzelibyśmy za kulisy, iluzja urody scenicznego świata zniknie jak ręką odjął. Scenografia widziana od tyłu to szara, niepomalowana dykta, podniszczone rekwizyty czekające na to, aż ktoś przeniesie je w świat ułudy i kostium królowej uszyty z resztek taniego materiału. Są też i ludzie - wcale nie tacy piękni jak by się wydawało, nie tak szlachetni jak niekiedy grane przez nich postacie. I to właśnie o nich opowiada sztuka Ronalda Harwooda "Garderobiany", którą mogliśmy oglądać na deskach Teatru im. J. Słowackiego. Spektakl w reżyserii Krzysztofa Zaleskiego został przygotowany z okazji 50-lecia pracy artystycznej Gustawa Holoubka (na zdjęciu). To słuszny wybór, gdyż tekst ten jest kwintesencją świata teatralnego, z jego wzniosłością i małością,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Za kulisami

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska nr 138

Autor:

Magda Huzarska-Szumiec

Data:

15.06.1998

Realizacje repertuarowe