"La Serva Padrona", dwuczęściową operę komiczną włoskiego kompozytora Giovanniego Battisty Pergolesiego zobaczymy 23 czerwca w krakowskiej PWST.
Dzieło zostało uzupełnione o współczesne wstawki taneczne do muzyki Astora Piazzolli, ale wykonywane na klawesynie. Najnowszą premierę przygotowało Stowarzyszenie Promujące Młodych Artystów Bogumiły Gizbert-Studnickiej. To już druga propozycja pokazująca barokowe dzieło ze współczesnej perspektywy. - Początkowo myślałam, aby potraktować muzykę Pergolesiego i Piazzolli jako dwie odrębne całości - mówi reżyserka Monika Rasiewicz. - Z czasem jednak zaczęło mnie korcić, aby pomieszać i przedstawić tę opowieść jako jedną całość. Jesteśmy świadomi, że to wielkie ryzyko, wiem, że mogą być tacy, którym się to nie spodoba - podkreśla. - My widzimy tę barokową operę inaczej - mówi prof. Bogumiła Gizbert-Studnicka. - Łącznikiem jest tutaj klawesyn, który jako instrument dawny, będzie związany z prezentowaniem muzyki współczesnej - dodaje. Historia przedstawiona na scenie będzie taka: Umberto współczesny bogaty koneser, mieszk