EN

4.01.1976 Wersja do druku

"Ślub"

Dawno na scenie Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie nie oglądaliśmy tak fascynującego spektaklu, tak wielkiej urody, jak "Ślub" Gombrowicza w reżyserii Krystyny Skuszanki, spektaklu głęboko mądrego w swej wiedzy o świecie i naturze człowieka. To, co trzydzieści lat temu było zaledwie przeczuciem, wizją dramatyczną artysty - dziś stało się faktem, rzeczywistością, która nas gniecie, przeraża. "Ślub" zaczął pisać Gombrowicz jeszcze w czasie wojny, ukończył go w 1946 r. Na pierwszą inscenizację czekał kilkanaście lat. Jego kariera europejska i światowa zaczęła się dopiero od premiery paryskiej w teatrze Recamier w 1963 r. przygotowanej przez Jorge'a Lavelli To spóźnione wejście Gombrowicza do teatru pozbawiło go tytułu nowatora. Były to lata, w których "teatr absurdu" był w szczytowej formie rozwoju. Trudno dziwić się krytykom francuskim, którzy w polskim dramaturgu odkryli jedynie pokrewieństwo z Ionesco i Beckettem, nie zauważając r�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Ślub"

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 1

Autor:

Bronisław Mamoń

Data:

04.01.1976

Realizacje repertuarowe