EN

31.05.2010 Wersja do druku

Kultowa "Biała bluzka"

Krystyna Janda i Magda Umer wracają do "Białej bluzki" Agnieszki Osieckiej. O legendzie tego spektaklu pisze krytyk teatralny Janusz Majcherek w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

W latach 80. zeszłego wieku nikt jeszcze nie mówił o przedstawieniach, że są "kultowe". Ale gdyby tak było, to "Białej bluzce" zapewne by to miano przypadło. Monodram Krystyny Jandy oparty na opowiadaniu Agnieszki Osieckiej cieszył się w każdym razie szalonym wzięciem. Premiera odbyła się w marcu 1987 roku na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Potem Janda objechała z "Białą bluzką" pół Polski. W "Rozmowach w tańcu" Osiecka wspomina, że tabuny panienek jeździły za Jandą jak groupies za rockową kapelą i po spektaklu wzdychały: "To jest o mnie". Według Osieckiej "Biała bluzka" była portretem dziewczyny z pokolenia "Solidarności", "portretem brutalnym i szczerym, może nawet bolesnym". Janda grała "Białą bluzkę" także w Warszawie i tu ją widziałem, choć po dwudziestu paru latach nie pamiętam gdzie, chyba na Małej Scenie Teatru Powszechnego. Zachowałem jednak w pamięci aktorkę w charakterystycznej pozycji: ubrana w spodnie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kultowa "Biała bluzka"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 124/29.05

Autor:

Janusz Majcherek

Data:

31.05.2010

Realizacje repertuarowe