W październiku b.r. Teatr Ziemi Pomorskiej wystawił tragedję J. Słowackiego p. t. "Mazepa". Nietylko młodzież, która przecież zawsze żywi dla teatru najgorętsze uczucia, ale i starsi tłumnie zalegli widownię Mazepa.... Jak każdy czytany utwór nieśmiertelnego Wieszcza jest nam drogi, tak i tragedja powyższa, z głośnym w roli tytułowej i reżyserji Osterwą! Osterwa sztuka wymowy swej, językiem tak nagiętym i czułym na artyzm wiersza Słowackiego, mimowoli przywodził na myśl: "Chodzi mi oto, aby język giętki Powiedział wszystko, co pomyśli głowa, A czasem, był jak piorun jasny, prędki, A czasem smutny jako pieśń stepowa". Swoboda głosu, gestów i mimiki Osterwy dawała złudzenie rzeczywistości. Artyzm sztuki potrafi przysłonić wszystko, co udane i całej sytuacji, aczkolwiek tylko scenicznej nadać wartość prawdziwych, głębokich przeżyć ludzkich. Byli tacy wśród widzów, którzy z pewnem rozczarowaniem opuścili przedstawienie - bo M
Źródło:
Materiał nadesłany
Ogniwa