EN

30.06.1974 Wersja do druku

Joyce w Teatrze Grzegorzewskiego

"Bloomusalem" według Epizodu XV powieści Joyce'a "Ulisses" w wrszawskim Ateneum-Atelier cieszy się ogromnym powodzeniem. Inaugurację nocnej sceny (przedstawienia Bloomusalem odbywają się o godz. 22) można, bez przesądy, uznać za sukces dyr. Janusza Warmińskiego. Sukces nie tylko frekwencyjny, ale przede wszystkim artystyczny. Inscenizacja Jerzego Grzegorzewskiego jest bowiem najciekawszą manifestacją poszukiwań nowego teatru i nowej estetyki scenicznej w kończącym się sezonie.

"Bloomusalem" Grzegorzewskiego to wystąpienie znaczące, które chyba dość skutecznie wytrąca z rąk wciąż nadużywane argumenty o "wierności" wobec utworu i pisarza. A to dlatego, że dzieło Joyce'a nie poddaje się zabiegom adaptacyjnym. Wprawdzie "Ulisses" wkroczył z końcem lat pięćdziesiątych na scenę, to przecież nawet tak skromne doświadczenia teatralne podważyły sens tradycyjnej adaptacji. O wiele ciekawsze efekty przyniósł pomysł polskiego tłumacza "Ulissesa", Macieja Słomczyńskiego, który po prostu napisał wersję sceniczną powieści Joyce'a, graną z wielkim powodzeniem przez teatr "Wybrzeże" w reżyserii Zygmunta Hübnera. "Ulisses" kusi jednak Epizodem XV. Jest to jedyna dialogowa partia powieści; dramatyczny epizod, w którym wydarzenia realne przecinają się z wizjami, jakie rozgrywają się w świadomości Stefana Dedalusa i Leopolda Blooma. Ale nawet w tym dramatycznym epizodzie nie akcja jest siłą napędową, tylko właśnie gra świad

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Joyce w Teatrze Grzegorzewskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój Nr 1525

Autor:

Marian Sienkiewicz

Data:

30.06.1974

Realizacje repertuarowe