EN

12.05.2010 Wersja do druku

Szumienie wbrew czy w brew?

"Caffe latte", Teatr Dada von Bzdülöw & SzaZa w Gdańsku. Pisze Anna Królica w Teatrze.

Na początku spektaklu Leszek Bzdyl cytuje myśli francuskich filozofów kultury: Jeana Baudrillarda i Guya Deborda, ustanawiając w ten sposób kontekst dla jego odczytania. Wcześniej sami artyści proponują jednak, aby nie patrzeć na "Caffé latte jako na spektakl inkrustowany muzyką, ani koncert uatrakcyjniony tanecznymi figurami. Caffé latte nie chce być dziełem skończonym". Czym więc miałaby być owa forma? Zdradzę koncept artystów - zdarzeniem, w którym uwodzi się widzów. Uwodzi, czyli wzbudza zachwyt, pasję, ale też oszukuje, mami złudzeniami. Prawdopodobnie owe złudzenia są punktem wyjścia, stanowią podstawę do rozpoczęcia gry, która może oznaczać zarówno zabawę z widzem, jak również grę teatralną, ale także grę pozorów. Wyraźnie wskazany przez Bzdyla cytat z Baudrillardowskiej Zbrodni doskonałej o relacji pomiędzy rzeczywistością a złudzeniem potwierdza jego znaczenie dla całości przedstawienia. Bzdyl czyta go dwukrotnie, tak jak

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szumienie wbrew czy w brew?

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr online

Autor:

Anna Królica

Data:

12.05.2010

Realizacje repertuarowe