EN

13.01.1994 Wersja do druku

Wariacje biblijne

"Czytam Biblię w ciągu ostatnich dziesięciu, dwunastu lat bardzo często - zwierza się George Tabori - to bardzo dobra literatura i bardzo komiczna". W Polsce, gdzie świętość i humor rzadko chodzą w parze, to twierdzenie wydać się może nieco obrazoburcze. Znajdą się zapewne i tacy, którzy za obrazoburczy uznają cały dramat Taboriego pt "Wariacje Goldbergowskie", wystawiony w Teatrze Powszechnym w dwa i pól roku po wiedeńskiej prapremierze.

Żart teatralny Akcja sztuki toczy się w teatrze, podczas przygotowań do przedstawienia - zaczyna się z chwilą pierwszej próby, a kończy, gdy kurtyna idzie w górę w dniu premiery. Reżyser Mr. Jay (Mariusz Benoit) i jego asystent Goldberg (Władysław Kowalski) realizują spektakl, osnuty na wątkach Starego i Nowego Testamentu, od stworzenia świata począwszy na ukrzyżowaniu Chrystusa skończywszy. Stopniowo sytuacja w tym wyobrażonym teatrze okazuje się swoistą figurą biblijnego mitu. Teatr to przecież wszechświat w miniaturze - sugeruje Tabori. - Reżyser, gdy kreuje spektakl, staje się demiurgiem, jak Bóg, który z chaosu stworzył kosmos. To podstawienie sprzyja rozmaitym gorzkim i ironicznym refleksjom na temat natury świata i natury teatru zarazem. Sprzyja też oczywiście żartom i gagom, jakie pozwala mnożyć zasada "teatru w teatrze" obnażająca mechanizm powstawania spektaklu, ukazująca rozziew między twórczą intencją a jej praktyczną realizacja

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wariacje biblijne

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 10

Autor:

Wanda Zwinogrodzka

Data:

13.01.1994

Realizacje repertuarowe