EN

1.04.1994 Wersja do druku

Pan Bóg i reżyser

W awangardowym teatrze odbywa się próba spektaklu. Aktorom nie chce się pracować, gwiazda się spóźnia, reżyser gorączkuje się, nic z niczym się nie składa i tylko asystent zachowuje spokój. Gra tę postać, z precyzją każdego słowa i gestu, Władysław Kowalski. Goldberg, z woli autora, jest właściwie jedynym sprawiedliwym w tej teatralnej Sodomie. Przy czym biblijne porównanie jest tutaj jak najbardziej na miejscu. Oglądamy bowiem próbę efektownego show opartego na motywach Biblii, Starego i Nowego Testamentu, od stworzenia świata, przez raj (piękna teatralnie scena ze spływającymi z góry ptakami), aż po Golgotę. Jest nawet scena, w której zespół rockowy Closterkeller - anioły piekła, z Anją Orthodox, daje ogłuszający koncert. Tak więc konwencja teatru w teatrze, którą wpisał w swoją sztukę George Tabori, jest na pierwszy rzut oka bardzo atrakcyjna. Zwłaszcza że reżyser Rudolf Zioło bardzo umiejętnie rozpisał ją na aktorów i przestrze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pan Bóg i reżyser

Źródło:

Materiał nadesłany

Twój Styl nr 4

Data:

01.04.1994

Realizacje repertuarowe