EN

5.05.2010 Wersja do druku

Gwiazdy kina polubiły teatr

Broadway - zyski z biletów w ciągu miesiąca podskoczyły o 10 mln dolarów. Przybywa widzów, a na scenie - filmowych sław - pisze Paulina Wilk w Rzeczpospolitej.

W pierwszym tygodniu marca Broadway zarobił na sprzedaży biletów ponad 15 mln dolarów, a w pierwszym tygodniu kwietnia już 25 mln. Im lepsza pogoda, tym więcej przyjezdnych i wyprzedanych spektakli. W porównaniu z pierwszym kwartałem ubiegłego roku dochody wzrosły o 12 mln dolarów, przybyło też 2,7 mln widzów. Najmocniejsze premiery i największe sławy właśnie weszły na afisz. Wydarzeniem była premiera sztuki "Fences" Augusta Wilsona z Denzelem Washingtonem w roli głównej. Dwukrotny laureat Oscara gra śmieciarza, żyjącego w Pittsburghu w czasach segregacji. To nie pierwsze broadwayowskie doświadczenie Washingtona: debiutował tam w 1988 r., a w 2005 r. grał Brutusa w "Juliuszu Cezarze". Mówi, że teraz interesuje go teatr i reżyserowanie filmów, role ekranowe spadły na trzecią pozycję. Zdecydował się jednak na trudny test - dramat Wilsona, nagrodzony Pulitzerem, był dotąd pokazywany na Broadwayu raz, w 1987 r., i zdobył prestiżową nagrodę Tony. N

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gwiazdy kina polubiły teatr

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online/04.05

Autor:

Paulina Wilk

Data:

05.05.2010

Wątki tematyczne