EN

30.04.2010 Wersja do druku

Aktorstwo to zawód wędrowny

- Skorzystałem z zaproszenia Izabelli Cywińskiej. Dla mnie satysfakcjonujące będzie, jeśli Ateneum, które jest postrzegane jako "teatr skostniały", krok po kroku, także dzięki mnie, będzie się zmieniać - mówi PRZEMYSŁAW BLUSZCZ, aktor Teatru Ateneum w Warszawie.

Dolny Śląsk Piękny jest. Panuje tam porządek architektoniczny i urbanistyczny, zobaczyć to można choćby w świetnie zaplanowanych parkach. Kiedy Niemcy budowali miasta i wsie, czuli przestrzeń. Są też magiczne miejsca turystyczne, np. Kotlina Kłodzka, Góry Sowie. Ludzie? Są tacy jak wszyscy, którzy zostali przesiedleni skądś, w tym przypadku ze Wschodu. Dobrze było ich posłuchać w "Transferze" Janka Klaty. Są nie tak bardzo jak warszawiacy nastawieni na swoje. Mniej w stolicy bezinteresowności, krótki dystans i krótka pamięć to norma. Parę lat temu, po powrocie ze Stanów, pomyślałem, że może warto byłoby tam wrócić z rodziną. W Ameryce kreacyjność i niekonwencjonalne myślenie są podstawowym elementem rozwoju. A u nas, istotny nie jest sens, ale raczej kto za nim, obok niego stoi. To chyba nasza cecha - utrudniać... lalki Studiowałem we wrocławskiej PWST na wydziale lalkarskim - inspirujące lata. Przydatny w pracy zawodowej okazał się cho

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Aktorstwo to zawód wędrowny

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Gazeta Prawna nr 84 - Kultura

Autor:

Wysłuchała Agnieszka Michalak

Data:

30.04.2010

Realizacje repertuarowe