EN

28.04.2010 Wersja do druku

Festiwal bez konkursu

III Festiwal Teatrów Muzycznych w Gdyni. Pisze Jarosław Zalesiński w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Niemal do ostatniej chwili ważyły się losy tegorocznego Festiwalu Teatrów Muzycznych w Gdyni. Zastanawiano się, czy się godzi organizować tak lightową imprezę praktycznie nazajutrz po narodowej tragedii i powszechnej żałobie? Odpowiedzi udzieliła publiczność, która przez wszystkie dni wypełniała widownię Teatru Muzycznego. Cóż, gdy dobiegają końca uroczystości pogrzebowe, zaprasza się żałobników na stypę, na której już nie roni się łez, a nawet można sobie pozwolić na wesołość. Czymś takim stał się III Festiwal Teatrów Muzycznych. Dobrze, że się odbył, dobrze też jednak, że organizatorzy taktownie zrezygnowali w tym roku z formuły konkursu. Słowo festiwal w nazwie imprezy może mylić. Gdyńskie spotkania polskich scen muzycznych to raczej przegląd tego, co aktualnie mają one w swojej karcie dań. Nie wszystkie zresztą na festiwal przyjeżdżają. W tym roku nie pojawiły się Lublin i Poznań. Warszawska Roma pokazała swoją klasę

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Festiwal bez konkursu

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 99

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

28.04.2010

Realizacje repertuarowe
Festiwale