EN

26.04.2010 Wersja do druku

Próby korekcyjne

Nie mam nic przeciwko temu, że komuś się coś nie podoba, źe nie lubi przedstawień tego czy innego reżysera - jego sprawa, a jeśli jest krytykiem - jego obowiązek uzasadnić to swoim czytelnikom czy słuchaczom. Ale w moim salonie, gdzie rzekomo źle traktuję autorów, bardzo źle naprawdę traktuję tych, co nic nie wiedzą, a gadają. Ci są najgorsi - Piotr Gruszczyński komentuje w Dialogu rozmowę krytyków w programie 2 Polskiego Radia, dotyczącą paryskiej premiery "Tramwaju" w reż. Warlikowskiego.

Od razu ujawnię wszystko: będzie po nazwiskach, bo we fragmencie tej starej jak świat sztuki występują osoby istniejące. Konkretni krytycy teatralni, którzy swoją sztukę odegrali w radiowej Dwójce w programie cyklicznym. A byto to tak: TOMASZ MOŚCICKI Pan Jacek Wakar za dwa dni opuszcza nasz kraj, aby oglądać we Francji ważną premierę. Ja nie wiem, czy będzie to ważna premiera dla Francji, będzie to ważna premiera z całą pewnością dla Polski. JACEK WAKAR Tak się złożyło, że będę miał przyjemność oglądać przedstawienie pod tytułem "Tramwaj" według "Tramwaju zwanego pożądaniem" Tennessee Williamsa... TOMASZ MOŚCICKI A gdzie pożądanie, przepraszam? JACEK WAKAR Z tego, co słyszałem z ust trzecich dramaturg Nowego Teatru Piotr Gruszczyński w ten sposób tłumaczył zmianę tytułu, że jest to adaptacja tak bardzo autorska, tak bardzo daleko odsunięta od oryginału, że autorzy postanowili zmienić tytuł, żeby nikt nie posądził ich o ja

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Próby korekcyjne

Źródło:

Materiał nadesłany

Dialog nr 5/04.2010

Autor:

Piotr Gruszczyński

Data:

26.04.2010