EN

16.04.2010 Wersja do druku

Świętość, ekstaza i brud

"Babel" w reż. Mai Kleczewskiej w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej - dodatku Kultura.

Bez zrozumienia wstrząsającego bydgoskiego "Babla" Elfriede Jelinek w reżyserii Mai Kleczewskiej nie da się narysować kompletnego obrazu polskiego teatru obecnego czasu. Dramat to czy nie dramat? Proza otwarta, bez początku i bez końca, a może pokaleczony, do spodu chory, dygresyjny poemat zrodzony w głowie pisarki, która jak mało kto odczuwa absurd i tragizm współczesności? "Babel" przypomina szumy, zlepy i ciągi, wypowiadane przez postaci, które już dawno są po tamtej stronie. Synowie tańczą na własnych grobach, umarłe matki opłakują poległych w Iraku lub zamęczonych w Abu Ghraib synów. Przez środek sceny przepływa szeroki pas wody, monotonny rytm fal odbija się na zamykającej przestrzeń gry ścianie. Właśnie tak może wyglądać teatralne wyobrażenie Styksu. Dobrze oglądać "Babel" Jelinek i Kleczewskiej z Teatru Polskiego w Bydgoszczy, mając w pamięci dziś niemal już klasycznego "Marat/Sade'a", zrealizowanego przez artystkę w czerwcu ubieg�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Świętość, ekstaza i brud

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Gazeta Prawna nr 74/16.04 - Kultura

Autor:

Jacek Wakar

Data:

16.04.2010

Realizacje repertuarowe