EN

17.10.2002 Wersja do druku

Kim jest Trieplew?

"Mewa" zrealizowana w Teatrze "Wybrzeże" w reż. Grzegorza Wiśniewskiego to najbardziej konsekwentny, rzetelny i bezpretensjonalny spektakl, jaki można było obejrzeć w ostatnim czasie na trójmiejskich scenach.

Na pewno nie jest to propozycja dla tych, którzy lubią Antoniego Czechowa w kostiumie epoki, jego przemilczenia, zatrzymania i filozofowanie. Ale chociaż to Czechow zaskakujący, nic nie traci ze swoich największych scenicznych atutów. Grzegorz Wiśniewski wprowadza widza w bliżej nieokreślony czas: nasze dzisiaj, a może trochę wczoraj, ale tak naprawdę nie ma to większego znaczenia. Robi to ryzykownie, ale bez efekciarskich pomysłów. Co prawda Nina pojawia się w wystylizowanej na XIX wiek sukience, Masza w czarnych fatałaszkach przypomina kobietę-wampa, Arkadina daje upust obsesji młodości na treningowym stepie, a Trieplew miota się w niechlujnym stroju zbuntowanego studenta, ale każdy przedmiot czy teatralne przebranie ma w tym spektaklu istotne znaczenie. To pejzaż intrygujący, a jednocześnie zaskakująco naturalny. Bohaterowie "Mewy" Czechowa to ludzie niespełnieni, nieszczęśliwi, którzy źle ulokowali swoje uczucia. W domku nad jeziorem można nawet u�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kim jest Trieplew?

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża nr 202

Autor:

Beata Czechowska-Derkacz

Data:

17.10.2002

Realizacje repertuarowe