W Opolu sezon teatralny zaczął się jakby z trzecim dzwonkiem - w połowie września, premierą sztuki Michela de Ghelderode "Kram Karoliny". Stałych miłośników teatru oraz publiczność niedzielną powitał nowy dyrektor teatru - Wojciech Zeidler. Na temat zamierzeń repertuarowych w nadchodzącym sezonie, rozmawiałam z kierownikiem literackim - Janem Feusettem. Będzie to znów repertuar według zasady: dla każdego coś miłego: od "Operetki" Gombrowicza, po "Krakowiaków i Górali" Bogusławskiego. Oprócz tego zamierza się wystawić "Kopciucha" .Janusza Głowackiego, dość głośną sztukę obyczajową "Szczęśliwe wydarzenie" Sławomira Mrożka, "Szewców" Witkacego, oraz "Drewniany talerz" Morrisa, autora amerykańskiego, (to przedstawienie pomyślane jest jako benefis Bronisława Kasowskiego w 50-lecie jego pracy scenicznej). Teatr będzie kontynuować ekspozycje prac plastycznych. W dniu premiery można było obejrzeć obrazy i grafiki Zygmunta Moryty. Myśli się o
Tytuł oryginalny
Dobry początek w Opolu
Źródło:
Materiał nadesłany
Poglądy nr 24