"Dlaczego żyrafa ma dłuższą szyję od słonia?", "Co krokodyl jada na obiad?", "Dlaczego deszcz leci z góry?", "Dlaczego słoń ma tak długi nos?". Czy Ciebie albo Twoje dziecko nurtują takie pytania? Niestety, my nie znamy odpowiedzi. Odsyłamy po nie do Teatru Andersena, gdzie w sobotę odbędzie się premiera "Nieznośnego słoniątka" w reżyserii Jacka Malinowskiego.
"Nieznośne słoniątko", to bajka autorstwa Barbary Kościuszko, luźno oparta na motywach ze słynnej książki "Takie sobie bajeczki" Anglika Rudyarda Kiplinga. Książka literata noblisty zawierała kilka opowiastek, z których każda odpowiadała na inne pytanie, m.in. "Jak nosorożec nabawił się swej skóry", "Jak powstał garb wielbłąda", no i to fundamentalne dla naszej bajki - o pochodzeniu długiej słoniowej trąby. - To opowieść o dziecku w najtrudniejszym wieku, wieku trudnych pytań - mówi reżyser Jacek Malinowski. - Jest to też bajka na czasie, bo opowiada o problemach pedagogicznych, o których często się teraz dyskutuje, mianowicie, czy dawanie klapsów jest metodą wychowawczą, czy nie? Andersenowskie słoniątko nie różni się więc niczym od tego z historii Kiplinga. W wydanym po raz pierwszy w 1902 r. zbiorze opowiadań też pakowało się notorycznie w tarapaty. A wszystko przez ciekawość. - W każdej grupie szkolnej lub jakiejkolwi