EN

13.12.1975 Wersja do druku

PIEKŁO SAMOPOZNANIA

O Dostojewskim mówi się często: Szekspir współczesnej literatury. Porównanie jest celne. Uzasadnia się zasięgiem wpływu, jaki obydwaj pisarze wywarli na kulturę swych epok oraz dramatyzmem ich dzieł w zakresie wizji powikłań i konfliktów, których terenem może się stawać ludzka psychika. Porównanie Dostojewskiego z Szekspirem zahacza również o teatr. I pod tym względem także jest trafne. Bo chociaż Dostojewski dla sceny nie pisał, dzisiejszy teatr sięga po jego dzieła nader często. Adarptacjom scenicznym prozy wielkiego rosyjskiego pisarza nie ma końca. W Polsce "Zbrodnię i karę" na przykład próbowano teatralizować jeszcze przed znaną przedwojenną adaptacją Leona Schillera. W nowszych czasach ta sama powieść krążyła po scenach w przeróbkach Hanuszkiewicza, Hübnera, Kordzińskiego i Radzińskiego. A jeśli nawet pozostałe dzieła Dostojewskiego

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

PIEKŁO SAMOPOZNANIA

Źródło:

Materiał nadesłany

Fakty - 75 nr 50

Autor:

Jerzy Niesiobędzki

Data:

13.12.1975

Realizacje repertuarowe