W "BAGATELI" z nowym rokiem - nowa premiera: ".Nieśmiały na dworze" Tirso de Moliny. Dyrektor, a zarazem reżyser "Nieśmiałego" Tadeusz Kwinta opowiadając nam o tym spektaklu zaczął od pochwały tłumacza: - Pan Leszek Biały (autor przekładu "Zwodziciela z Sewilli" granego przed paru laty na tej scenie) tłumaczy nie tylko literki; przede wszystkim umie doskonale przenosić XVII-wieczny humor na bliższą nam konwencje. To tekst szlachetnie brzmiący, a jednocześnie bynajmniej nie pachnący starzyzną. - Czy "Nieśmiały" to kolejna frywolna propozycja "Bagateli"? - Dlaczego frywolna? Ta wdzięczna, barokowa komedia dotyczy oczywiście spraw sercowych, ale traktowane są one w sposób delikatny. To piękna bajka dla dorosłych: - W XVII-wiecznej oprawie scenograficznej? - Tak, technika barokowego teatru to dla reżysera zawsze fascynująca przygoda. Mam nadzieję, że publiczności spodoba się rezultat naszej pracy. "Nieśmiały" to 2,5 godziny zupełnego oderwania się