Na początku były rozważania nad problemem, który postawił dla ery nowożytnej Kant: jaki jest stosunek zjawisk do ukrytej pod nimi prawdy, czy możemy ją poznać i co tę prawdę stanowi? Próbowali tu odpowiedzi Schelling i Hegel, Goethe i poeci "szkoły romantycznej" w Niemczech, a z kolei ich dorobek stał się podstawą dziełka Thomasa Carlyle'a "Sartor Resartus" (Krawiec przekrawczony) z r. 1833. Rzecz traktuje o "filozofii ubrań": wskazuje na różnicującą, ale zarazem budującą zorganizowane społczeństwo rolę stroju, a następnie rozszerza pojęcie szaty na całe systemy polityczne i religijne- na to, co dziś nazwalibyśmy ideologiami. Swe tezy ilustruje Carlyle świetnie sformułowanymi paradoksalnymi uwagami, określając na przykład człowieka jako "istotę dwunożną, wszystko-żerną, w spodniach", czy dandysa jako "poetę stroju", a krawca jako "niemal twórców teologii". Całe rewolucyjne w gruncie rzeczy posłannictwo książeczki ukrywa się za zasłon�
Tytuł oryginalny
Szaty "Operetki" Gombrowicza
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 13