EN

30.12.1987 Wersja do druku

Żarliwość mickiewiczowskiego Konrada

Garderoba aktorska w Teatrze Polskim w Poznaniu. Schodzimy w dół krętymi schodami, jak z jakiejś latarni morskiej. Przyszedłem tutaj, by porozmawiać z Mariuszem {#os#923}Sabiniewiczem{/#} o jego roli Konrada w poznańskich "Dziadach". - Jestem z Poznania - mówi aktor. - Teraz mam 24 lata. Liceum Ogólnokształcące kończyłem na Ratajach. I występowałem wówczas w teatrze amatorskim "Sieć" prowadzonym przez Janusza Tycnera w "Trojce". Brałem też udział w konkursach recytatorskich, przygotowałem mo­nodramy. Do szkoły teatralnej w Łodzi dostał się za pierwszym razem. I potem dyplom robił w przedstawieniach Adama Hanuszkiewicza, "Maria i Voyzeck" Georga Buechnera oraz Eugeniusza Korina "Ostatni" Maksyma Gorkiego. U E. Ko­rina teraz grał w jego spektaklu "Kosmos" według Witol­da Gombrowicza; przedstawienie będzie pokazane w tele­wizji. Szkoła aktorska którą ukończył w 1986 roku, dała podstawy dykcji, tańca, r

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Żarliwość mickiewiczowskiego Konrada

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski Nr 303

Autor:

Włodzimierz Braniecki

Data:

30.12.1987

Realizacje repertuarowe