EN

20.01.2010 Wersja do druku

Każdy ma własne Akropolis

"Akropolis. Rekonstrukcja" w reż. Michaela Marmarinosa w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej.

"Akropolis. Rekonstrukcja" Michaela Marmarinosa w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu to jeden z najbardziej oryginalnych projektów pokazywanych obecnie na polskich scenach. Patronują mu do społu Wyspiański i Grotowski. Reszta płynących ze spektaklu wniosków już nie jest oczywista. Rekonstrukcja wydaje się hasłem pułapką. Podczas ubiegłorocznego Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku oglądałem głośnego "Hamleta" The Wooster Group. Nowojorczycy pod reżyserską batutą Elizabeth LeCompte postanowili odtworzyć arcy-tragedię w kształcie, jaki przed laty zaproponował w filmowym zapisie John Giełgud. Skończyło się nie na pełnoprawnym przedstawieniu, ale na imitacji przedstawienia. Na ekranach widzieliśmy Richarda Burtona w roli księcia Danii, przed nimi aktora nie do końca udolnie naśladującego jego gesty. Chociaż pisano potem o tym przeżartym nowoczesną techniką widowisku, że to teatr nowej ery, do dziś nie mogę pozbyć się wrażenia, że ufundowany

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Każdy ma własne Akropolis

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Gazeta Prawna nr 13

Autor:

Jacek Wakar

Data:

20.01.2010

Realizacje repertuarowe