EN

8.06.1976 Wersja do druku

Siostry na pobojowisku marzeń

W drugim i trzecim dniu festiwalu teatr olsztyński zaprezen­tował dramat Czechowa i adaptację "Zamku" Kafki. Zacznijmy od "Trzech sióstr". Z pozoru jest to Czechow wy­stawiony jak za najlepszych cza­sów MChAT-u: z szumem wia­tru i śniegiem za oknami, ze znaczącymi pauzami, płaczem i sentymentalnym wzruszeniem. Tylko że ów płacz i wzruszenie jest wyłącznie udziałem bohate­rek nie widowni. Wzruszają się one na każdym kroku własnym losem i tym, że życie mija nie spełniając ich nadziei. A są to przede wszystkim nadzieje na wyjazd do Moskwy jako Mekki świata. Gdy lata mijają, a ta perspektywa oddala się coraz bardziej, siostry zostają na pobojowisku marzeń żałosne i prze­grane, ich "bezbrzeżny smutek" a nawet rozpacz sprawia, że w spektaklu dominuje ton elegij­ny. Czechow jak wiemy krytykował teatr artystyczny za "zamgloną", zbyt nastrojową manierę insceniza­cji swoich sztuk, żądał zmiany tem­pa, dosadności i komizmu. Tych je­go uwag {#os#1

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Siostry na pobojowisku marzeń

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Pomorska Nr 129

Autor:

Krystyna Starczak-Kozłowska

Data:

08.06.1976

Realizacje repertuarowe