EN

7.02.2005 Wersja do druku

O ciałach i duszach

"Noc" w reż. Mikołaja Grabowskiego w Narodowm Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Joanna Targoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.

Jest zabawnie i lekko, choć tematy, które porusza Stasiuk, są trudne i wstydliwe. Kompleksy, stereotypy, fascynacje, głęboko zakorzenione wzajemne niechęci Kim są Niemcy dla Polaków, kim Polacy dla Niemców? Wschód dla Zachodu i Zachód dla Wschodu? Stasiuk sięga do tych obszarów, które zwykle wstydliwie się pomija, bo jakże można we wzajemnych kontaktach posługiwać się kliszami, i to mało pochlebnymi. Ale one przecież istnieją i nie dają się łatwo usunąć. Wschód dla Niemców jest tajemniczą krainą koczowników, złodziei i gangsterów, rezerwuarem organów do przeszczepów. Polacy to złodzieje samochodów i brylantów. Niemcy są porządni, zorganizowani, obowiązkowi, przywiązani do własności. No i jubiler Niemiec zastrzelił polskiego złodzieja, a teraz mają mu przeszczepić jego serce. Punkt wyjścia "Nocy" jest współczesny, ale przywoływana jest też wojna - eleganccy niemieccy żołnierze i obdarci rosyjscy. I Niemcy, i Rosjanie kradli kur

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O ciałach i duszach

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kraków nr 31

Autor:

Joanna Targoń

Data:

07.02.2005

Realizacje repertuarowe