EN

18.01.2010 Wersja do druku

Janda jako kobieta z żelaza

"Wassa Żeleznowa" w reż. Waldemara Raźniaka w Och-Teatrze w Warszawie. Pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.

Na otwarcie Och-Teatru w Warszawie przygotowała nie amerykański hit, lecz rzadko graną sztukę Maksyma Gorkiego "Wassa Żeleznowa" [na zdjęciu scena z próby]. Adaptatorka Krystyna Janda i reżyser Waldemar Raźniak uznali, że kiedy chce się opowiedzieć o zagrożeniach dla dzisiejszej rodziny, o szantażu i korupcji, nie trzeba przenosić sztuki w nasze czasy ani realia. Analogie nasuwają się same. Rolę Żeleznowej mają w dorobku legendy polskiego teatru: Stanisława Perzanowska, Wanda Stanisławska-Lothe, Jadwiga Chojnacka czy Anna Dymna. Wassa grana przez Krystynę Jandę przypomina bezwzględną biznes-woman. Powtarza, że w interesach nie ma sentymentów, wobec pracowników jest okrutna i nieufna. Rozsiewa wokół siebie sieć intryg. Jednak podczas spektaklu przekonujemy się, że ta kobieta czołg jest istotą tragiczną. Od dzieciństwa doznawała w życiu bólu i upokorzeń. Rodzina, o której zawsze marzyła, przyniosła jej same rozczarowania. Jedyny

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Janda jako kobieta z żelaza

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 14

Autor:

Jan Bończa-Szabłowski

Data:

18.01.2010

Realizacje repertuarowe