EN

29.05.1998 Wersja do druku

Zgorzkniałe, marzycielskie, bezmyślne

Jałowe marzenia, jałowa egzy­stencja. Życie snem i nadzieją. To właśnie typowy temat sztuk Antoniego Czechowa. "Trzy sio­stry", "Płatonow", "Wiśniowy sad" - zaskakują aurą i nastro­jem: rozpiętymi między tragiko­medią i farsą. Szczery śmiech są­siaduje w nich z bólem i współ­czuciem. A ich autor z obiektyw­nej, nieczułej perspektywy, jak na lekarza przystało, diagnozu­je ludzkie dusze i umysły z pasją mikrobiologa. Bo Czechow to osobliwy pisarz. Może dlatego tak rzadko udaje się go oryginalnie wystawić. Pokazać coś nowego i ciekawego. Nie po­paść ani w ckliwy romans, ani też w egzystencjalistyczną paplaninę. A jednak... spektakl Agnieszki {#os#350}Gliń­skiej{/#} w Teatrze Powszechnym jest wielkim sukcesem. To już nie tyle dramat trzech niezdecydowanych sióstr, które śnią o wyjeździe do Moskwy. W magiczny sposób aktorzy prze­mieniają tę historię w opowieść o zwyczajności i wrażliwości ludzi szukających s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zgorzkniałe, marzycielskie, bezmyślne

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Polski Nr 104

Autor:

Grzegorz Janikowski

Data:

29.05.1998

Realizacje repertuarowe