EN

12.01.2010 Wersja do druku

"Bzik tropikalny" - początek nowego teatru

"Bzik tropikalny" szybko stał się spektaklem kultowym, przyciągając do Teatru Rozmaitości młodą publiczność, która reagowała w teatrze jak na koncercie rockowym. Kilka miesięcy później Grzegorz Jarzyna - już pod swoim nazwiskiem - został dyrektorem artystycznym Teatru Rozmaitości, a z czasem stworzył tam jedną z najbardziej oryginalnych scen na mapie teatralnej Polski, bez której dziś trudno wyobrazić sobie Warszawę - pisze Dorota Wyżyńska w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

(...) "Witkacy dla miłośników Tarantino", "Najbardziej błyskotliwy debiut ostatnich lat", "Wydarzenie sezonu". "Krakowski reżyser znalazł sposób na Witkacego lat 90." - pisano po premierze "Bzika tropikalnego", która odbyła się 18 stycznia 1997 r. w Teatrze Rozmaitości. Recenzenci podkreślali, że spektakl jest "odważny, energetyczny", że teatr przemówił językiem młodej widowni, nawiązał do jej muzyki, filmów. Już wtedy zdawaliśmy sobie sprawę, że pojawił się nowy talent, niebanalna osobowość, która wstrząśnie warszawskim teatrem. Reżyser - student krakowskiej PWST - wyszedł po premierze do oklasków w egzotycznej masce Demona i - jak przyzna się 13 lat później - sam przeżył wtedy coś, co mogło przypominać trans. Tylko nieliczni znali wówczas jego prawdziwe nazwisko. Ukrywający się pod pseudonimem Horst D'Albertis, zafascynowany filozofią Wschodu, pod wpływem swoich podróży m.in. do Indii, Nepalu, Tybetu i Chin stworzył sp

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wydarzenia, które zmieniły miasto - cz. II

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna online

Autor:

Dorota Wyżyńska

Data:

12.01.2010

Realizacje repertuarowe