Trzy siostry Czechowa należą, jak mi się zdaje, do tych sztuk repertuaru tradycyjnego, które ciągle zachowując swoją żywotność i stale obecne na scenie, domagają się równocześnie coraz nowego odczytania. Trudno powiedzieć, czy Czechow pisząc ten utwór myślał o nim jako o dramacie, czy raczej jako o cienkiej, subtelnie ukrytej komedii. Nie brak takich, którzy twierdzą, że sugestia komediowa mieści się już w samym tytule - Trzy siostry, a więc aż trzy, tyle sióstr, tyle babstwa, tyle kłopotu, co z tym zrobić! Jakkolwiek jednak myślał o tym sam autor, w miarę upływu czasu coraz więcej elementów tego znakomitego utworu staje się elementami komediowymi. A więc, po pierwsze, owe okrzyki: "pracować-by! praca nadaje sens życiu!" - może i do pojęcia przed dziesięcioleciami - zaczynają być zabawne w czasach nam współczesnych, w społeczeństwie pracującym. A potem ów świat zabity deskami i to bowarystyczne wołanie: "Do Moskwy! Do Moskwy!". A po
Tytuł oryginalny
Dwie sztuki tradycyjne
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 2