EN

29.12.1982 Wersja do druku

Grzegorz i Szatan

Bardzo własne, oryginalne wy­interpretowanie dramatu, bez naruszania materii tekstu; no, prawie bez jej naruszania. Kiedy spektakl mło­dego, dopiero startującego reżysera pozwala na takie sformułowanie - to już wiele. A "Kordian" Krzysztofa {#os#967}Babickiego{/#} na takie sformułowanie pozwała. W planie warsztatowym zwraca również uwagę sprawnością w stawianiu sytuacji, zbiorówek, w przemieszczaniu grup. W planie interpretacyjnym zaś przedstawienie wyróżnia "czysty" stosunek reżysera do postaci i ich wzajemnych relacji, niepoddawanie się utartym wobec nich stereotypom, jak choćby w na­kreśleniu związku Laura-Kordian, tutaj stosunku młodzieńczo namięt­nego, wyraźnie erotycznego. A przy tym, w skomplikowanej strukturze romantycznego dramatu Babicki wyłuskuje rozsypane ogniwa epizodów i wiąże je w konsekwentne przewody; oto kobieta, której podczas ko­ronacji zabito dziecko (Tomira {#os#5633}Kowalik{/#}), na poły oszalała wyrzuca z siebie strzępy Grz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Grzegorz i Szatan

Źródło:

Materiał nadesłany

Tu i Teraz Nr 31

Autor:

Andrzej Żurowski

Data:

29.12.1982

Realizacje repertuarowe