"Stworzenie świata" w choreogr. Uwe Scholza w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
Premiera "Stworzenia świata" to także zapowiedź powstania nowego zespołu w poznańskim Teatrze Wielkim. Nowy rok dobrze się rozpoczął, przynajmniej dla baletu. W Poznaniu pod nowym kierownictwem Jacka Przybyłowicza zaczyna się kształtować zespół z ambicjami, być może niebawem będzie chciał konkurować z powstałym w Warszawie Polskim Baletem Narodowym Krzysztofa Pastora. Po długim okresie całkowitej stagnacji ta sztuka zaczyna nareszcie odżywać. Jacek Przybyłowicz jest zdolnym choreografem, ale na razie zajął się organizowaniem pracy zespołu. Kadencję rozpoczął ambitnie: od premiery najsłynniejszego spektaklu Uwe Scholza - "Stworzenie świata". Nazwisko niemieckiego choreografa, zmarłego w 2004 r. w wieku niespełna 46 lat, niewiele mówi polskim widzom, a przecież to jeden z wielkich artystów ostatniego półwiecza. Scholz był dzieckiem szczęścia i postacią tragiczną. Miał 26 lat, gdy jako najmłodszy szef baletu w Europie objął zespó