EN

21.01.1993 Wersja do druku

Hamlet poza czasem

TEATR DRAMATYCZNY w Warszawie wystawił ostatnio "Hamleta" Wil­liama Shakespeare'a. Celebru­jąc nawet ten dramat, każdy reżyser pozostawia piętno wła­sne i własnych czasów. An­drzej {#os#1332}Domalik{/#} posłużył się przekładem Stanisława Barańczaka, a więc od początku myślał o uwspółcześnieniu "Hamleta'' w swojej reżyserii. Unikał wiec patosu, mocno skrócił czas trwa­nia spektaklu, nie sprecyzował epoki, w której dzieje się akcja. Uwspółcześnione przedstawie­nie nie ma udziwnień czy nie za­mierzonej groteski. Reżyser wy­kłada swoje artystyczne racje spokojnie i klarownie. Przedsta­wienie posiada jednak delikatną aurę patosu, którą stwarza roz­legły, uroczysty cień, zalegający scenę oraz brak (z wyjątkiem tronu) jakichkolwiek sprzętów. Wszystko to pogłębia nastrój, ale długotrwałe śledzenie akcji toczącej się w półmroku działa usypiająco. Słabo ożywiło spek­takl wprowadzenie aktorów na balkony i miedzy rzędy parte

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hamlet poza czasem

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Powszechne

Autor:

Hanna Szczawińska

Data:

21.01.1993

Realizacje repertuarowe