Wojciech Siemion i Ewa Szykulska występują gościnnie na scenie warszawskiego Teatru Rozmaitości w dawno już nie grywanej sztuce Ludwika Hieronima Morstina "OBRONA KSANTYPY". Jej prapremiera w warszawskim Teatrze Polskim - 10 lutego 1939 w reżyserii Edmunda Wiercińskiego - była niespodzianką. "Przebieg przedstawienia był niezwykły - wspomina Wojciech Natanson. - Rosło ono z aktu na akt, z minuty na minutę. Zaciekawienie, zrazu obwarowane wątpieniami, zmieniło się w zadowolenie, a pod koniec ustąpiło zdziwieniu i zbiorowemu wzruszeniu. Ani na chwilę, przynajmniej od początku aktu trzeciego, nie pomniejszał się efekt komediowości i zabawy, jakimi sztuka operuje. Morstin, zgodnie z dobrymi tradycjami polskiej dramaturgii, umiał użyć humoru jako celnego narzędzia. Tak właśnie prowadziła rolę Ksantypy Maria Modzelewska. A jak jest dziś na scenie przy Marszałkowskiej? Czy gwiazdy wypożyczone przez dyr. Gogolewskiego sprawdzają się tak samo? A jak wytrzymuj�