EN

22.12.2009 Wersja do druku

Do Wojciecha Majcherka

Dziękuję za tekst na temat mojej osoby. Od dawna byłam ciekawa, kto mnie w końcu zaczepi w tej sprawie, że głównie "Gołą babą" stoję, więc mój udział w dialogu o teatrze jest trochę wątpliwy. To słuszne. Tyle tylko, że ja się do tego dialogu wcale nie pcham, tylko mnie zapraszają - Joanna Szczepkowska odpowiada Wojciechowi Majcherkowi.

Dziękuję za tekst na temat mojej osoby. Od dawna byłam ciekawa, kto mnie w końcu zaczepi w tej sprawie, że głównie "Gołą babą" stoję więc mój udział w dialogu o teatrze jest trochę wątpliwy. To słuszne. Tyle tylko, ze ja się do tego dialogu wcale nie pcham tylko mnie zapraszają. Dlaczego, nie wiem. Bardzo chętnie natomiast przyjmuję zaproszenie, bo teatr mnie interesuje po prostu. Przyjmuję też zaproszenia do dialogu w sprawie Zespołu Dekoncentracji Uwagi, niehumanitarnej hodowli zwierząt futerkowych i bezsenności. Nie przyjmuję zaproszeń na temat parytetu, architektury Warszawy i polskiej kultury ludowej, bo na tym się nie znam i nie mam jednoznacznej opinii. Przyjmuję zaproszenia na tematy polityczne bo mnie to kręci chociaż znam się średnio. A teraz w sprawie innych fragmentów tekstu: "nie widziałem w 2010 roku nowej roli Joanny Szczepkowskiej w teatrze. Ani w filmie, ani w Teatrze TV (tutaj nie pamiętam pracy Szczepkowskiej właściwie od lat

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Joanna Szczepkowska

Data:

22.12.2009

Wątki tematyczne