EN

7.12.2009 Wersja do druku

Warszawa. Robert Rozmus Show w Capitolu

Specjalnie z myślą o wieczorze sylwestrowym w teatrze Capitol trwają próby do spektaklu "Przypadki Roberta R.". Ale pierwsi widzowie zobaczą show w pierwszym tygodniu grudnia.

"Panie i Panowie, przed Państwem Robert Rozmus!", chciałoby się zakrzyknąć, myśląc o tym przedstawieniu. Bo Robert Rozmus nie tylko wystąpi w nim w głównej roli, ale zagra też samego siebie. "Przypadki Roberta R." to rzecz poniekąd autobiograficzna. I autoironiczna. To opowieść o młodym chłopaku, który nie mógł się zdecydować, czy woli być aktorem, czy sportowcem. O jego pragnieniach, tęsknotach, miłościach, osiągnięciach oraz niepowodzeniach. - Trochę tu prawdy o nas - ludziach. O tym, jak radzimy sobie z sukcesem i porażką, a także w jaki sposób realizujemy marzenia - opowiada Robert Rozmus. Ale nie jest to rzecz potwornie serio. Raczej widowisko z przymrużeniem oka, nastawione przede wszystkim na dobrą zabawę. - Wszystko to przyprawiam mocno autoironicznym sosem i gram z dużym dystansem do samego siebie -podkreśla bohater wieczoru. Twórcom, nad którymi czuwa reżyser Tomasz Dutkiewicz (dyrektor teatru Komedia), zależało, aby przedstawienie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Robert Rozmus Show, czyli trochę telewizji w teatrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Metropolia Warszawska - Warszawa nr 284

Autor:

KK

Data:

07.12.2009

Realizacje repertuarowe