EN

19.03.1990 Wersja do druku

"Olivier!" to jest to!

TEATR Muzyczny w Gdyni na premierze gromadzi zawsze wykwintną publi­czność. Wieczór zapełnia spek­takl, ale i antrakt. Warto się po­kazać - uznają jedni, należy być obecnym - hołdują zasa­dzie drudzy. W sobotę, w przer­wie premierowego "Olivera", li­cytowano etolę. Poszła za 3 mi­liony 200 tysięcy. Kolejne złotówki i poparcie dla rządu na FDN. Tym razem dawczynią oryginalnego okrycia dla wyk­wintnej damy miejscowego high lifu była Polka ze Szwajcarii. Zabawie dyskretnie przyglądali się urzędujący jeszcze notable, ale wzięli w niej udział ludzie lokalnego interesu. "Oliver" na scenie, nowe gdyńskie wydarzenie teatralne, zachwycił (publiczność na stoją­co zgotowała owację). Spektakl został bardzo pomysłowo za­prezentowany przez reżysera Ro­gera {#os#13796}Redfarna{/#} (oszczędność i elegancja - to atuty) ze świet­ną scenografią Łucji i Bruno {#os#6053}Sobczaków{/#}. Ci artyści specjali­zują się ostatnio w monumen­talnych zab

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Olivier!" to jest to!

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża Nr 66

Autor:

Alina Kietrys

Data:

19.03.1990

Realizacje repertuarowe