EN

26.11.2009 Wersja do druku

Mówią o Marcinkiewicz: Owoców jej pracy nie widać

"Gazeta" podsumowuje rok pracy Olgi Marcinkiewicz na stanowisku dyrektora biura Toruń 2016, które koordynuje nasze starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Proponuje, aby prezydent Zaleski zdymisjonował ją ze stanowiska. Dziś opinie torunian.

Maurycy Męczekalski, szef klubu Od Nowa Z powstaniem biura Toruń 2016 każda zainteresowana tym faktem osoba wiązała jakieś nadzieje. Rok temu nikt pewnie nie zdawał sobie do końca sprawy, jak będzie funkcjonowała ta instytucja, kto będzie jej beneficjentem oraz jakie w praktyce korzyści przyniesie toruńskiej kulturze i naszym staraniom o tytuł ESK. Okazało się, że Toruń 2016 stał się nową superinstytucją kultury, która posiadając niemały budżet, kreuje własne imprezy kulturalne. Najbardziej spektakularnym przejawem działalności Toruń 2016 miał być festiwal Skyway. Nie mogę ocenić tego wydarzenia, bo w czasie wakacji mam zwyczaj wyjeżdżania z Torunia. Wiem tylko, że kosztowało kilkaset tysięcy złotych. Czas pokaże, czy były to racjonalnie wydane pieniądze. Nie mam zamiaru przyłączać się do wyjątkowo zgodnego chóru krytykującego Olgę Marcinkiewicz. Jesteśmy mistrzami w krytykowaniu, nie mając jednocześnie nic konstruktywnego do zao

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mówią o Marcinkiewicz: Owoców jej pracy nie widać

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Toruń nr 277

Autor:

not. gg

Data:

26.11.2009

Wątki tematyczne