- To jest baśń o świecie pełnym zagrożeń i zła. A także, o dojrzewaniu... seksualnym - mówi Włodzimierz Nurkowski, który na scenie Teatru "Wybrzeże" w Gdańsku reżyseruje "Królową Śniegu" J. Ch. Andersena w adaptacji Joanny Ronikier. Pierwsze przedstawienie dla publiczności - już w najbliższą sobotę, a premiera w nadchodzącą niedzielę. Będzie to przedostatnia premiera bieżącego sezonu. Ostatnią przygotowuje Mirosław Bork w Teatrze Kamerainym w Sopocie. 27 bm. zobaczymy tam polską prapremierę sztuki współczesnego dramaturga szwajcarskiego Markusa Koebeli pt. "Peepshow u Hołzerów". Reżyser określa tę rzecz jako smutną komedię o czasach, w których wszystko staje się towarem, jest na sprzedaż. "Wybrzeże" zakończy swój sezon 20 lipca, a do tego czasu przypomni widzom nowe, wprowadzone ostatnio do repertuaru pozycje. PS. Niedawny pobyt teatru we Francji z "Dialogiem Karmelitanek" miał przykry zgrzyt. Syn autora sztuki, Georgesa Bernanosa zap